W Opolu ruszyła Mini Handball Liga [zdjęcia]

Oliwer Kubus
Oliwer Kubus
Fragment meczu PSP nr 9 z Opola (czerwone stroje) i PSP z Komprachcic. Przez defensywę zespołu Macieja Nawrockiego przedziera się Karol Niestrój (z piłką).
Fragment meczu PSP nr 9 z Opola (czerwone stroje) i PSP z Komprachcic. Przez defensywę zespołu Macieja Nawrockiego przedziera się Karol Niestrój (z piłką). Oliwer Kubus
Cykl czterech turniejów dla uczniów szkół podstawowych zainaugurowano z pompą.

Gwardia Mini Handball Liga

Wyniki

Wyniki

Grupa A: PSP 2 - PSP Komprachcice 5:2, PSP 9 - PSP 24 7:2, PSP 2 - PSP 24 7:8, PSP Komprachcice - PSP 9 9:8

Grupa B: PSP 1 - PSP Kolonowskie 6:18, PSP 21 - PSP 14 5:1, PSP 1 - PSP 21 6:11, PSP Kolonowskie - PSP 14 11:7.

- Jestem zafascynowany zawodami - mówił piłkarz ręczny i opiekun uczniów z Komprachcic Maciej Nawrocki. - Chłopcy są zmęczeni, spoceni, ale również bardzo zadowoleni. Nie ma lepszej nauki niż mecz. Widziałem po moich podopiecznych, że z biegiem czasu się rozkręcają. O ile w pierwszym spotkaniu ich gra nie wyglądała najlepiej, o tyle w drugim znacznie się poprawiła. Nic, tylko przyklasnąć inicjatywie. Wszyscy na niej korzystają.

Inauguracja składającego się z czterech turniejów cyklu odbyła się przy efektownej oprawie. Dzieci z ośmiu opolskich szkół mogły poczuć atmosferę prawdziwej rywalizacji. Mecze były rozgrywane w hali przy ulicy Kowalskiej na dwóch mniejszych boiskach w obecności kibiców, fotoreporterów oraz szczypiornistów dorosłego zespołu Gwardii, którzy adeptom udzielali wskazówek i pozowali do zdjęć.

Na parkiecie toczyła się zażarta walka. Drużyny zagrały po dwa spotkania. Komplet punktów zainkasowały tylko dwie ekipy: PSP nr 21 z Opola i podstawówka z Kolonowskiego.

Organizatorzy i opiekunowie nad wyniki przedkładają cel szkoleniowy. Chcą zaszczepiać wśród najmłodszych pasję do sportu, szczególnie piłki ręcznej. Trenerom i działaczom Gwardii marzy się, by z najbardziej utalentowanych uczestników wyłonić grupę, która w dalszej perspektywie będzie stanowiła trzon ekstraklasowej drużyny. Do tego daleka droga, lecz pierwszy krok już wykonano.

- Idea zrodziła się kilka lat temu, jeszcze kiedy pracowałem w Płocku - tłumaczył pomysłodawca przedsięwzięcia Michał Skórski, II trener Gwardii. - Obejrzeliśmy osiem bardzo ciekawych meczów. Nie spodziewałem się, że poziom będzie aż tak wysoki. Impreza wzbudziła duże zainteresowanie szkół i niewykluczone, że w kolejnych edycjach weźmie udział więcej zespołów. Słowa uznania dla osób, które zajmowały się przygotowaniami, oraz sponsorów.

Dzieci cieszyła nie tylko możliwość rywalizacji z rówieśnikami, ale też nagrody i upominki. Każdy z zawodników otrzymał na własność sportowy strój (dwie koszulki i spodenki). Ponadto każdej ze szkół podarowano pięć piłek.

Ciekawy produkt został bardzo dobrze opakowany i nadzieje, że za kilka bądź kilkanaście sezonów kadra Gwardii będzie oparta na wychowankach, nie trzeba uważać za bezpodstawne. Zwłaszcza że na fali sukcesów polskiej reprezentacji popularność piłki ręcznej w naszym kraju wzrasta.

- Po mistrzostwach świata w Katarze zwiększyła się liczba trenujących dzieciaków - komentował bramkarz Gwardii i były kadrowicz Adam Malcher. - Rodzicom, którzy obserwowali zmagania, mogło się podobać to, że ich pociechy nie siedzą przed komputerami, tylko zdrowo spędzają czas. Super, że nasz klub wpadł na taki pomysł i że swoją cegiełkę dorzuciło miasto. Moja przygoda ze szczypiorniakiem zaczęła się w czwartej klasie podstawówki. Oby część z tych chłopców podążyła podobną drogą i chciała kontynuować swoje występy w Gwardii. Być może wypłynie kiedyś na szersze, reprezentacyjne wody.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska