W przyszłym roku budowa obwodnicy Nysy i remont autostrady A4

- W tym roku na przebudowy i naprawy dróg i mostów na Opolszczyźnie wydaliśmy ponad 78 milionów złotych, chcielibyśmy tyle samo zainwestować również w przyszłym - mówi Bogusław Ulijasz, dyrektor Opolskiego Oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Dziś zarządca podsumował mijający rok i nakreślił plany na kolejny. Najwięcej pieniędzy pochłonie budowa obwodnicy Nysy. GDDKiA przygotowuje się do ogłoszenia przetargu na tę inwestycję. Cena kosztorysowa to 468 mln zł, ale dokładna znana będzie dopiero po przetargu.

- A organizując go nie będziemy brali pod uwagę tylko ceny - zaznacza Michał Wandrasz, rzecznik prasowy opolskiego oddziału GDDKiA. - Na punktację składać się będzie też termin wykonania robót oraz długość oferowanej gwarancji, w przedziale co najmniej 5 - 10 lat. Ma być niedrogo, szybko, ale dobrze.

Droga omijająca Nysę będzie miała 16,5 kilometra długości, z tego prawie połowa to droga dwujezdniowa (po dwa pasy ruchu w każdą stronę). Powstaną tam też cztery ronda, jeden węzeł (skrzyżowanie bezkolizyjne) i dwa mosty. Jeden o długości prawie 400 metrów na Nysie Kłodzkiej, drugi długi na 250 metrów - w miejscu, gdzie ma powstać kanał ulgi. Czas trwania prac to 2,5 roku.

Kolejna wielka przyszłoroczna inwestycja to generalny remont nieco ponad 30-kilometrowego odcinka autostrady A4 pomiędzy Prądami a Dąbrówką. W tym roku udało się odnowić nawierzchnię na długości 7,5 z 16 kilometrów na pasie w stronę Katowic oraz 3,5 km zjazdów. W przyszłym remontu doczeka się pozostała część tej trasy oraz jezdnia w stronę Wrocławia. Robotnicy zerwą stary asfalt na całej szerokości obu jezdni i położą nowy.

- To najstarsza część opolskiej autostrady, po której jeździmy już 12 lat, musi być naprawiona - mówi Michał Wandrasz.

Generalna dyrekcja ma też nadzieję, że w przyszłym roku uda się wreszcie zakończyć trwającą już dwa lata przebudowę drogi krajowej Dębina - Praszka. To pechowa inwestycja. Aż dwie firmy, które wykonywały tam prace, zbankrutowały.

- Oczywiście, będziemy naprawiać też inne nasze drogi, jednak zakres prac ułożymy dopiero kiedy zostanie uchwalony budżet państwa. Wtedy bowiem dowiemy się dokładnie, jaki będzie nasz budżet - kończy Bogusław Ulijasz.