Mieszkańcy Śródmieścia mówią, że takie sytuacje zdarzają się regularnie. - Co rusz musi interweniować policja, tworzą się duże korki - mówi Gerard Łącki, mieszkaniec al. Jana Pawła II.
Aleja Jana Pawła II i będąca jej przedłużeniem ul. Kozielska to główna arteria komunikacyjna Kędzierzyna-Koźla. To tzw. wąskie gardło miasta, które ma alternatywę tylko w postaci obwodnicy. Kłopot polega na tym, że aleję i ulicę Kozielską dzieli przejazd pod wiaduktem kolejowym. Problemem jest jego mała wysokość - oficjalnie 3,5 metra (w praktyce ma być ona nieco większa).
Kierowcy ignorują jednak te znaki. Przedwczoraj doszło do dwóch takich zdarzeń, w tym jednego bardzo poważnego. Kierowca ciężarówki na kędzierzyńskich numerach rejestracyjnych z dużą prędkością wjechał pod wiadukt. Kabina jeszcze się zmieściła, ale naczepa uderzyła w wiadukt powodując gwałtowne zatrzymanie całego zestawu, sama naczepa została poważnie uszkodzona. Część przewożonego towaru wysypała się na ulicę. Na kilkadziesiąt minut został sparaliżowany ruch w tej części miasta. Pracownicy pobliskiego Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego pomogli kierowcy wyjechać.
Kilka godzin później swoich sił spróbował kolejny z kierowców, tyle że wjeżdżał bardzo powoli. Zniszczył swoje lampy i dopiero po tym zaczął się wycofywać, znów powodując duże utrudnienia w ruchu.
Mieszkańcy mówią, że problem mogłoby rozwiązać specjalne belki metalowe ustawione przed wjazdem pod wiadukt. Ale drogowcy nie są przekonani do takiego rozwiązania.
- Problem istnieje od wielu lat i stosowaliśmy już takie belki - mówi Marek Mazurkiewicz, kierownik wydziału zarządzania drogami kozielskiego magistratu. - Kierowcy i tak ignorowali to ograniczenie. Raz doszło nawet do jego zniszczenia i taka belka o mało nie zrobiła krzywdy jednemu z pieszych. To jest zbyt niebezpieczne.
Marek Mazurkiewicz mówi, że oznakowanie było już analizowane i okazało się, że jest dobre. - Wszystko zależy od kierowców. To oni muszą być bardziej rozważni - mówi szef wydziału.
Info z Polski - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju 13.07.2017
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?