Od kilku miesięcy władze powiatu kluczborskiego prowadzą akcję promocyjną w organizacjach polonijnych na Ukrainie i Białorusi. Oferują naukę z darmowym internatem. W rekrutacji pomaga im m.in. biskup z Kamieńca Podolskiego ks. Leon Dubrawski.
Efekty są imponujące: wpłynęły już wnioski od 42 nastolatków: 25 z Ukrainy i 17 z Białorusi.
- Najwięcej z nich chce podjąć naukę w I Liceum Ogólnokształcącym w Kluczborku, kilka osób wybrało jednak naukę w technikum logistycznym - mówi Rozalia Słoniowska, naczelnik wydziału edukacji w kluczborskim starostwie.
- Są to nastolatkowie z mniejszości polskiej, chcemy im umożliwić naukę w Polsce. To jest dla nich naprawdę atrakcyjna oferta - dodaje Jakub Goliński z zarządu powiatu.
Władze powiatu liczą na 100 uczniów ze Wschodu. Zainteresowanie jest bowiem bardzo duże, rodzice młodych Ukraińców i Białorusinów chcą jednak najpierw sprawdzić, jakie warunki będą miały ich dzieci.
- Jedną grupę gościliśmy już w Kluczborku, pokazaliśmy im szkoły, internat, warsztaty szkolne - mówi Jakub Goliński.
- Młodzi Polacy z Białorusi tłumaczą, dlaczego chcą uczyć się w Kluczborku.
- Uczniowie ze Wschodu pytają w mailach m.in., czy w Polsce jest możliwość trenowania hokeja, sportu narodowego na Białorusi.
Czytaj w czwartek (28 kwietnia) w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej" lub kup e-wydanie NTO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?