Ważny wyrok

Zbigniew Górniak
Zbigniew Górniak
Zbigniew Górniak
Czasem los tak komponuje zdarzenia, że można z nich wnioskować, iż nic na tym świecie nie dzieje się z przypadku. Bo trzeba było niezwykłego trafu, aby w jednym czasie zbiegły się oskarżenia pod adresem dziennikarzy o to, że zagrażają demokracji, z niezwykłym wyrokiem Sądu Najwyższego, przyznającym dziennikarzom prawo do błędu.

Oskarżeniami szermował były minister zdrowia Mariusz Łapiński, rozwścieczony dziennikarskim śledztwem "Rzeczpospolitej" w sprawie łapówek w resorcie lecznictwa. Wyrok zaś kasował wcześniejsze wyroki, zasądzone nieistniejącemu już dziennikowi "Życie" za to, że oskarżył prezydenta Kwaśniewskiego o zażyłość z rosyjskim szpiegiem (głośny artykuł "Wakacje z agentem"). Sąd Najwyższy uznał bowiem, że dziennikarze "Życia", choć mogli się mylić w swych ocenach, to dochowali jednak wierności zasadom sztuki dziennikarskiej, to znaczy - zebrali materiał rzetelnie. - Sąd dał dziś zielone światło temu, żeby dziennikarze w Polsce poszukiwali prawdy - oświadczył zaraz po wyroku jeden z autorów "Wakacji z agentem", Rafał Kasprów, pochodzący z naszego opolskiego Ozimka, notabene.
A trzeba to mocno podkreślić - przez ostatnie 13 lat polscy dziennikarze niejednokrotnie poszukiwali tej prawdy bardziej gorliwie i bardziej skutecznie niż powołane do tego instytucje rządowe: policja, prokuratury, sądy czy wszelkie urzędy kontrolne. To dziennikarze jako pierwsi wysunęli tezę, że w Polsce istnieje mafia. Tezę, której długo, gęsto i często zaprzeczała najwyższa policyjna szarża. To dziennikarze potwierdzili swymi śledczymi publikacjami, że Polska rzeczywiście, niczym jakaś bananowa republika, przeżarta jest korupcją i układami. To oni, za marną nierzadko wierszówkę, rozbijają lokalne partyjne sitwy. Wyrok Sądu Najwyższego może utwierdzić dziennikarską brać, że warto to robić. A powarkiwania sfrustrowanego ministra? No cóż, Łapiński nie jest człowiekiem młodym i jako takiemu trudno mu zmienić mentalność ukształtowaną w czasach, gdy polskimi mediami rządził cenzor i komisarz prasowy z komitetu PZPR.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska