Wszczęto je po doniesieniu byłego ordynatora oddziału torakochirurgii, dr. Krzysztofa Dudka, który zarzucał Norbertowi Krajczemu, dyrektorowi ZOZ-u i senatorowi PiS, poświadczanie nieprawdy w dokumentacji dla Narodowego Funduszu Zdrowia.
Śledczy stwierdzili jednak, że działalność oddziału była na bieżąco kontrolowana przez NFZ i do żadnego przestępstwa nie doszło.
- Zawiadamiający zaskarżył decyzję o umorzeniu, ale zrobił to po terminie - wyjaśnia nto rzecznik opolskiej prokuratury Lidia Sieradzka.
To nie jedyny konflikt między obu panami. Dr Dudek wytoczył Krajczemu proces o pomówienie, ale sąd zawiesił postępowanie w tej sprawie do czasu decyzji marszałka Senatu w kwestii immunitetu, który chroni Norberta Krajczego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?