Rywalizacja zakończyła się w zasadzie po pierwszej kwarcie. Gospodarze zakończyli ją bowiem z 23-punktową przewagą (31:8). Przy stanie 4:3 opolanie niejako zacięli się, notowali liczne straty, a gdy wypracowali sobie pozycję rzutową, to nie trafiali do celu. Tym sposobem na półmetku tej części spotkania miejscowi prowadzili już 19:5.
Druga kwarta również nie rozpoczęła się dla gości najlepiej, bo przegrywali już 8:36. Niemniej ta oraz kolejna odsłona była znacznie lepsza w ich wykonaniu. Trudno jednak mówić o zaletach gry podopiecznych Roberta Skibiniewskiego. Bo o ile mecz stał się znacznie bardziej zacięty, tak do odwrócenia losów meczu potrzebna była kompletna dominacja nad rywalem. A to się nie udało.
Dopiero w ostatniej części meczu Akademicy zaznaczyli swoją obecność, natomiast na to było już za późno. Nim rozpoczęła się ostatnia rozgrywka, goście przegrywali 29 punktami (56:87), co oznaczało, że należało po prostu dograć ten mecz do końca.
Po sześciu meczach Weegree AZS plasuje się na 6. lokacie z dorobkiem dziewięciu punktów. Taki sam dorobek mają: Decka Pelplin, Enea Basket Poznań, GKS Tychy oraz ostatni rywal opolan: HydroTruck Radom.
HydroTruck Radom – Weegree AZS Politechnika Opolska 100:83 (31:8, 29:25, 26:24, 14:26)
Weegree: Rutkowski 20, Kaczmarzyk 16, Kowalczyk 9, Lis 8, Jodłowski 6, Wójcicki 6, Salkiewicz 5, Białachowski 4, Reid 4, Rak 3, Maciejak 2, Kobel
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?