Wiedeń - jedno z najpiękniejszych miast świata

Robert Lodziński
Robert Lodziński
Świetnemu gustowi i bogactwu Habsburgów Wiedeń zawdzięcza jedną z najwspanialszych na świecie kolekcji malarskich. Mieści się ona w Muzeum Historii Sztuki położonym obok Ringu. Obrazy mistrzów włoskich, hiszpańskich, niderlandzkich przyciągają mnóstwo turystów. Dla wielbicieli sztuki 10 euro za wstęp nie jest ceną wygórowaną.
Świetnemu gustowi i bogactwu Habsburgów Wiedeń zawdzięcza jedną z najwspanialszych na świecie kolekcji malarskich. Mieści się ona w Muzeum Historii Sztuki położonym obok Ringu. Obrazy mistrzów włoskich, hiszpańskich, niderlandzkich przyciągają mnóstwo turystów. Dla wielbicieli sztuki 10 euro za wstęp nie jest ceną wygórowaną.
Dzieli nas od niego zaledwie sześć godzin jazdy samochodem. Warto pojechać tam choćby na weekend.

Każdy znajdzie tam coś dla siebie. Wiedeń budowano z rozmachem. Nic w tym zresztą dziwnego, bo przez wieki był stolicą imperium Habsburgów, jednej z najwspanialszych dynastii Europy.

Przy pierwszym spotkaniu jego monumentalne budowle robią na wielu turystach oszałamiające wrażenie. Jakby nie budowano ich dla ludzi, tylko dla bogów. Z drugiej strony kolejni cesarze tak przez lud byli postrzegani. Stare miasto doskonale zwiedza się na piechotę. Warto przejechać się też tramwajem wzdłuż Ringu. To XIX-wieczna obwodnica otaczająca ścisłe centrum. Wzdłuż niej zbudowano kilka najwspanialszych gmachów w Austrii.

Dla wielbicieli sztuki atrakcji jest równie wiele. Galeria malarska w Muzeum Historii Sztuki należy do najlepszych na świecie. A w wiedeńskiej Albertinie organizowane są wyjątkowe wystawy czasowe. W tej chwili zachęca ona zbiorem prac m.in impresjonistów, postimpresjonistów i rosyjskiej awangardy. Obrazy Moneta, Renoira, Matisse'a od maja przyciągają wielu turystów.
Wiedeń jest też doskonałym miejscem dla smakoszy. A prawdziwy rajem dla wielbicieli kawy. Tamtejsze kawiarnie to miejsca wyjątkowo gustowne, a picie tego napoju jest w stolicy Austrii zwyczajem celebrowanym z najwyższą powagą. W Europie jedynie Włosi kochają kawę równie mocno jak Austriacy.

Nie powinno się wyjeżdżać z miasta, nie spróbowawszy tortu Sachera. Ten kawałek ciasta oblany czekoladą to jeden z symboli wiedeńskiej sztuki cukierniczej.
Innym symbolem Wiednia jest diabelskie koło na Praterze - miejscowym parku rozrywki. To doskonałe miejsce dla rodzin z dziećmi. Po kilku godzinach szaleństw odpoczniemy w tamtejszym parku.

Ważne

Pałac Schönbrunn budowano z ogromnym rozmachem. Miał przyćmić paryski Wersal i właściwie do dziś się dyskutuje, czy to zamierzenie się udało. Jest rzeczywiście wyjątkowy. Warto znaleźć co najmniej półtorej godziny na zwiedzenie jego komnat. Koniecznie trzeba też pospacerować po wyjątkowo pięknym pałacowym parku. Dojazd z centrum linią metra (U4). Wstęp - 12,90 euro.

Dojazd
Samochodem - najkrótsza trasa przez Ołomuniec, Brno - 375 kilometrów (ok. 6 godz.).
Autobusem - z prywatnymi przewoźnikami (ok. 8 godz.).

Hotele
Wybór jest ogromny, ale nocleg to wydatek co najmniej 50 euro za pokój dwuosobowy (rezerwacja na stronach internetowych). Ta cena dotyczy hoteli oddalonych od centrum miasta. Jeśli jednak w ich pobliżu jest stacja metra, dojazd do centrum będzie bardzo szybki. Usługi hotelowe w Wiedniu są na wysokim poziomie. Raczej nie grozi nam tam brudny pokój z nieuprzejmą obsługą.

Komunikacja
Jest doskonała. Szczególnie wygodnie podróżuje się metrem. Miasto obsługuje sześć linii, które docierają do większości atrakcyjnych punktów. Metro wspierają dodatkowo świetnie zorganizowane linie tramwajowe. Jednorazowy bilet - 1,70 euro, 24-godzinny - 5,70 euro. Nie warto po Wiedniu jeździć samochodem.

Polskie ślady
Najłatwiej Polaków spotkać na wzgórzu Kahlenberg. To obowiązkowy punkt programu każdej polskiej wycieczki autokarowej. Z tego wzgórza Jan III Sobieski ruszył na Turków oblegających Wiedeń. Na szczycie niewielki kościółek z pamiątkami po odsieczy wiedeńskiej, sklep z suwenirami (sprzedawcy mówią co nieco po polsku) oraz piękny widok na Wiedeń.

Zakupy
Sklepy z butikami największych dyktatorów mody znajdują się w samym centrum (jest bardzo, bardzo drogo). Odrobinę tańsze sprawunki zrobimy na Mariahilferstrasse.

Restauracje
O ich wyborze decyduje grubość portfela. Za 25 euro dwie osoby mogą jednak zjeść obiad zakrapiany szklaneczką wina lub kuflem piwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska