Każdy, kto zapłacił złotówkę za bilet wstępu (wiele osób płaciło więcej), mógł przez godzinę ślizgać się na łyżwach, a jednocześnie wspomóc leczenie i rehabilitację 9-letniego Jurka Rominkiewicza, który cierpi na młodzieńcze systemowe zapalenie stawów. Cały dochód z akcji przeznaczony będzie na pomoc dla niego.
Jeszcze rok temu Jurek był radosnym i zdrowym 8-latkiem i bardzo zdolnym uczniem. Obecnie, by powstrzymać postęp choroby, musiał się poddać leczeniu w Niemieckim Centrum Reumatologicznym dla Dzieci i Młodzieży w Garmisch-Partenkirchen.
Akcję zorganizował 6-osobowy zespół Związku Młodzieży Mniejszości Niemieckiej wsparty ponad 20 wolontariuszami.
- Zostałam wolontariuszką, bo bardzo lubię pomagać – mówi Ewa Kowalska z Ozimka, na co dzień uczennica szkoły fryzjerskiej. - Pomagam dzieciakom zakładać łyżwy, jeżdżę razem z nimi i uczę je przy okazji, pomagam im przejść na ciepły posiłek, a czasem po prostu dodaję otuchy i odwagi. Sama jestem wychowanką domu dziecka, tym chętniej włączyłam się do pomocy.
Do udziału w ślizgawce młodzi Niemcy tradycyjnie zaprosili właśnie dzieciaki z domów dziecka (z myślą o nich do 18 marca ZMMN zbiera artykuły chemiczne i szkolne). Przyjechało ich - razem z wychowawcami - aż 300 z ośmiu placówek.
- To jest dla naszych dzieciaków wspaniała zabawa i okazja do integracji z rówieśnikami - mówi Małgorzata Szymańska z placówki w Jasienicy Górnej. Jeździmy z nimi razem, tak jak mama czy tato jeżdżą ze swoimi dziećmi.
Ślizgawki w ramach Wielkiego Ślizgania odbywają się o 12.30, 14.30, 16.30. 18.30 i 20.15.
Więcej o akcji napiszemy w papierowym wydaniu nto - w środowym dodatku „Heimat. Mała Ojczyzna”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?