Witold Giersz, laureat Honorowej Lamy: - Animacja to zawód dla wariatów

Anna Konopka
Anna Konopka
Witold Giersz odebrał nagrodę Honorowej Lamy.
Witold Giersz odebrał nagrodę Honorowej Lamy. Natalia Popczyk
Witold Giersz, nestor polskiej animacji, odebrał dzisiaj wieczorem nagrodę Honorowej Lamy. Uroczysta gala i spotkanie z reżyserem odbyły się w kinie Helios w ramach 13. Festiwalu Filmowego Opolskie Lamy.

Po wręczeniu nagrody reżyser opowiadał o tworzeniu animacji.

- W animacji nie ma normalnych ludzi, to zawód dla wariatów - żartował Witold Giersz, laureat Honorowej Lamy. - Komu by się chciało pracować, jak np. Piotr Dumała, 4 lata nad jednym filmem, który na ekranie trwa 15 minut. Ja sam robiłem ponad 6 lat mój film "Signum", a to jest 13 minut i 54 sekundy na ekranie, ale tak to już jest. Tworzenie animacji to taka benedyktyńska praca - dodał.

Nestor polskiej animacji mówił również o wyborze kariery zawodowej i jej początkach.

- Zdałem egzamin na medycynę, ale z braku miejsc nie zostałem przyjęty i całe szczęście, bo ten zawód mi jakoś nie odpowiadał. Gdy dowiedziałem się, że w Bielsku-Białej powstaje grupa realizująca filmy animowane, to rzuciłem pracę. Było to desperackie posunięcie bo nie wiedziałem, czy mnie przyjmą. Na szczęście się udało - wspominał.

Laureat nagrody jest absolwentem łódzkiej filmówki, autorem licznych projektów plastycznych i scenarzystą filmów animowanych. Za swoją pracę zdobył wiele nagród w Polsce i poza granicami. Do jego najwybitniejszych filmów należą malowane techniką olejną animacje: „Mały western”, „Czerwone i czarne” i „Koń” i „Pożar”.

Przypomnijmy, że w latach ubiegłych Honorową Lamę dostali również wybitni twórcy filmowi, m.in. Kazimierz Karabasz, Dorota Kędzierzawska czy Marcel Łoziński.

Na tym nie koniec atrakcji trzynastej edycji „Opolskich Lam”. Jeszcze w poniedziałek i we wtorek w Teatrze im. J. Kochanowskiego od godz. 17 można oglądać filmy konkursowe (amatorskie i etiudy filmowe), które przesłali twórcy z całej Polski. Wstęp wolny.

Laureatów konkursu głównego poznamy w sobotę (17.10, od godz. 17) podczas gali finałowej w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora przy ul. Kośnego.

Natomiast już w najbliższą środę (14.10) odbędzie się finał Dokumentalnej Odsłony Kina. W Narodowym Centrum Polskiej Piosenki po projekcjach z opolanami spotkają się uznani filmowcy: Krzysztof Kopczyński, Paweł Jóźwiak, Roman Zięba, Adam Szym­kowski i Jakub Sarwas. Wstęp jest wolny.

Festiwal filmowy potrwa do 17 października.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska