Władze Ozimka walczą z kryzysem kredytem

800 tys. zł na Regionalne Centrum Turystyczne "Dolina Małej Panwi" oraz 1,2 mln na pokrycie kilku innych inwestycji. Na te cele przeznaczone zostaną pieniądze z pożyczki, którą zaciągnęły władze gminy. Wszystko dlatego, że do Ozimka nie spłynęły zaplanowane w tegorocznym budżecie pieniądze.

Chodzi tu m.in. o 700 tysięcy złotych, które gmina musi wyłożyć w remont zabytkowego mostu. Jego koszt jest większy niż przewidywano (po przetargu z 1,5 mln zł wzrósł do ponad 2 mln zł.).

- Liczyliśmy, że dostaniemy dofinansowanie od konserwatora zabytków ale na pieniądze się jednak nie zanosi - wyjaśnia Marek Korniak, zastępca burmistrza Ozimka.

Drugim powodem zaciągnięcia kredytu są opóźnienia w płaceniu podatków przez Hutę Małapanew, która z powodu spadku zamówień znalazła się w trudnej sytuacji finansowej (we wrześniu doszło do zwolnień grupowych). Jak udało się nam ustalić, huta nie ma teraz nowych zamówień, ale jej sytuacja się nie pogarsza.

- Do kasy nie wpłynęła jeszcze część pieniędzy, ale w obecnej, trudnej sytuacji poczekamy, aż huta będzie w lepszej kondycji - wyjaśnia Korniak zaznaczając, że tylko w ten sposób gmina może pomóc zakładowi i pracującym w nim mieszkańcom.

- Trzeba zrozumieć sytuację zakładu, który jest największym pracodawcą w gminie - dodaje burmistrz zaznaczając, że dzięki kredytowi nie wzrosną opłaty za wodę i ścieki. Zaciągnięty kredyt zostanie spłacony do 2014 roku.