Włoch chce sponsorować kluczborską drużynę

fot. Monika Kluf
Andrzej Buła jest pewien, że jego klub wiele się od A.C Mantova nauczy.
Andrzej Buła jest pewien, że jego klub wiele się od A.C Mantova nauczy. fot. Monika Kluf
Luca Moietta, prezes firmy budującej tu fabrykę rur, chce wesprzeć klub MKS Kluczbork. Pomoże też nawiązać współpracę z drużyną A.C. Mantova.

Pod Lupą

Pod Lupą

MKS ma propozycję zagranicznej współpracy dla kibiców. Za pośrednictwem British Council chce nawiązać ścisłą współpracę z klubami kibica w Anglii i Niemczech, gdzie młodzież nie tylko bierze udział w meczach. Niektóre klubu organizują popołudniowe zajęcia podobne do tych kół zainteresowań z udziałem zawodników, których zadaniem jest zaangażowanie młodych ludzi w inne formy spędzenia czasu.

Chodzi o włoską firmę "Om Steel Constructions", która buduje pod Kluczborkiem fabrykę rur dla Marcegaglii.

- Okazało się, że prezes tej firmy Luca Moietta kocha piłkę nożną, jest zapalonym kibicem klubu A.C. Mantova (czyt.: Mantua), jego firma sponsoruje ten klub - mówi Andrzej Buła, prezes MKS-u.

AC Mantova gra w serii "B" włoskiej ligi, która jest odpowiednikiem naszej pierwszej ligi. Trenerem jest tam Alessandro Costacurta, były piłkarz Milanu.

Luca Moietta chciał coś zrobić dla Kluczborka. Jako że jest kibicem piłki nożnej, zaproponował MKS-owi nawiązanie współpracy z Mantovą. Postanowił też, że jego firma dołączy do grona sponsorów naszego klubu.

- Bo, jak powiedział, jest zaskoczony otwartością, z jaką przyjęto Włochów w Kluczborku, co nie wszędzie w Polsce im się zdarzało, oraz znakomitą współpracą z lokalnymi firmami - mówi Buła. - Rozważa nawet przeniesienie siedziby swojej firmy w Polsce z Wrocławia do Kluczborka.
Włosi chcą sponsorować MKS i dołączyć do grona jego kibiców, zwłaszcza kiedy przekonali się, z jakimi rywalami kluczborski klub toczy pojedynki na murawie.
- Zrobiło to na nich wrażenie - przyznaje prezes MKS-u.

W sprawie współpracy z włoskimi piłkarzami Buła ma się spotkać na początku stycznia z Fabrizio Lori, prezesem A.C. Mantova, by omówić konkrety.

MKS-owi zależy przede wszystkim na wymianie drużyn seniorskich. Zawodnicy z Kluczborka mieliby możliwość zagrać mecze sparingowe z Włochami.

- Trenerzy mogliby nauczyć się czegoś nowego od nie byłe kogo, bo samego Costacurty - mówi Buła.

Władze klubu chciałyby podpatrzeć, jak działa szkółka piłkarska przy A.C. Mantova, co może się przydać przy tworzeniu Kluczborskiej Akademii Piłkarskiej, która ma powstać przy MKS-ie.

Co Kluczbork zaproponuje włoskim piłkarzom?
- Chcemy, żeby przyjechali do nas w sierpniu - mówi Buła. - Dla nich to będzie wizyta kurtuazyjna, bo trudno zaimponować klubowi tej klasy. Ale spróbujemy. W końcu nie mamy się czego wstydzić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska