2 z 7
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Gdy Paulo Sousa podał skład, można było złapać się za głowę,...
fot. Szymon Starnawski /Polska Press

Wnioski po meczu Polska - Anglia. Sousa znów miał "nousa"

Nie taki zły pomysł

Gdy Paulo Sousa podał skład, można było złapać się za głowę, patrząc na wahadłowych - Kamil Jóźwiak na prawej i Tymoteusz Puchacz na lewej (na dokładkę Paweł Dawidowicz w obronie!). O ile do ataku obaj chętnie biegają (ten drugi już na początku huknął z woleja w cztery litery Kyle'a Walkera), o tyle w defensywie zwykle nie imponowali. A z kim jak z kim, ale z Anglią można było założyć, że wahadłowi właśnie będą mieli mnóstwo roboty w obronie. Po pierwsze rywale nie sprawiali Polakom za dużo problemów. Po drugie, w tych sporadycznych akcjach gości Jóźwiak i Puchacz skutecznie przeszkadzali.

Zobacz również

Światowy Dzień Bez Majtek. MEMY o braku bielizny bawią do łez internautów!

Światowy Dzień Bez Majtek. MEMY o braku bielizny bawią do łez internautów!

Tygodniowy przegląd prasy w Krynicy Morskiej, (26.05-1.06.2024)

Tygodniowy przegląd prasy w Krynicy Morskiej, (26.05-1.06.2024)

Polecamy

Rośnie luka ubezpieczeniowa w Polsce. Przebija nawet podatek inflacyjny

Rośnie luka ubezpieczeniowa w Polsce. Przebija nawet podatek inflacyjny

Gest dobrej woli czy wyborcza kiełbasa? Obniżki podatku na razie nie będzie

Gest dobrej woli czy wyborcza kiełbasa? Obniżki podatku na razie nie będzie

Podczas burzy turysta złamał nogę. Akcja ratunkowa w Górach Opawskich

Podczas burzy turysta złamał nogę. Akcja ratunkowa w Górach Opawskich