Fala kulminacyjna spodziewana jest w mieście pomiędzy godziną 18.00 a 22.00. Ma wynieść maksmalnie 610 centymetrów, czyli prawie dwa metry mniej niż w maju.
Woda choć dużo mniejsza spowodowała jednak, że nie można też dojechać do kilku domów na ulicy Spokojnej położonych tuż obok obwodnicy.
- W innych miejscach nie ma takiego zagrożenia, nie dojdzie też do zalania obwodnicy na miejscu. Mieliśmy informacje o przelewaniu się wody, ale to był fałszywy alarm - przyznaje Rajmund Dorotnik, naczelnik wydziału zarządzania kryzysowego w urzędzie miasta.
W Opolu strażacy pompują też wodę z rowu szczepanowickiego, którego odpływ zamknięto z powodu wysokiego stanu Odry.
Gdyby wylał, wtedy podtopione zostałyby domy przy ul. Nizinnej i Partyzanckiej.
Zbliżająca się woda nie zagraża centrum miasta, Zaodrzu i Pasiece.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?