- Ciągle padający deszcz spowodował, że w poniedziałek mogliśmy pracować zaledwie trzy godziny - przyznaje Magdalena Przysiężna-Pizarska, kierująca pracami. - W wykopie wciąż jest woda, a co gorsza do tego głębokiego nie możemy wprowadzić oszalowania też ze względu na wodę. Mimo to nie schodzimy z terenu wykopalisk, nadal badamy fragment wału, który niedawno odkryliśmy.
Przypomnijmy, że wał obronny to część Ostrówka, czyli drewnianego grodu, który stał w rejonie amfiteatru.
- W najbliższych dniach będziemy starali się wejść w głąb wału - opowiada archeolog. - Dzięki temu lepiej poznamy jego budowę, dowiemy się też więcej o poszczególnych fazach jego powstawania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?