Wojenne ekshumacje pod Głogówkiem

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Prace w Wierzchu prowadzi Andrzej Latusek, który wykonuje ekshumacje na zlecenie Niemieckiego Narodowego Związku Opieki nad Grobami Wojennymi.
Prace w Wierzchu prowadzi Andrzej Latusek, który wykonuje ekshumacje na zlecenie Niemieckiego Narodowego Związku Opieki nad Grobami Wojennymi. Krzysztof Strauchmann
Koło Głogówka odkrywane są groby żołnierzy z końca wojny. W pracach ziemnych pomaga młodzież z Polski i Niemiec.

- Już pierwszego dnia znaleźliśmy w Wierzchu szczątki sześciu osób oraz dwa żołnierskie nieśmiertelniki, w tym jeden nawet nie przełamany - opowiada Andrzej Latusek, który na zlecenie Niemieckiego Narodowego Związku Opieki nad Grobami Wojennymi prowadzi prace ekshumacyjne na terenie Opolszczyzny.

Groby wojenne w Wierzchu koło Głogówka znajdują się na terenie miejscowego cmentarza parafialnego. Starsze mieszkanki wioski pamiętają, że w maju 1945 roku, już długo po przejściu frontu, miejscowi ludzie pozbierali ciała poległych na okolicznych polach i pochowali w dwóch wspólnych mogiłach. Oprócz tego na cmentarzu znajdują się też dwa groby wojenne pojedyncze oraz grób, w którym jest pięć pochówków. Ile jest w sumie ciał - tego nie wiadomo. Poległych podobno wiązano drutem kolczastym po dwóch i wrzucano do wykopanego dołu.

- Znaleźliśmy trzy ciała leżące jeden nad drugim, co może wskazywać na taki sposób pochowania - mówi Andrzej Latusek.
Szczątki żołnierzy będą teraz identyfikowane, a na koniec pochowane na cmentarzu wojennym we Wrocławiu-Nadolicach. W ostatni wtorek, w pierwszym dniu prac ekshumacyjnych, pomagało w nich dwoje żołnierzy Bundeswehry z Niemiec. Od środy w pracach towarzyszy młodzież z dwudziestego już polsko- niemieckiego obozu wakacyjnego z Łambinowic, która wspólnie pracuje przy zabezpieczaniu cmentarzy wojennych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska