Wojewoda będzie interweniował u ministra skarbu w sprawie remontu nyskiej tamy

fot. archiwum/KB
fot. archiwum/KB
Wojewoda opolski poprosi ministra skarbu, by pomógł rozstrzygnąć spór między Regionalnym Zarządem Gospodarki Wodnej we Wrocławiu a Jeleniogórskimi Elektrowniami Wodnymi. Spór może bowiem opóźnić remont tamy.

Remont zbiornika retencyjnego pod Nysą ma zabezpieczyć miasto przed powodzią. Opracowany już projekt zakłada między innymi demontaż elektrowni wodnej należącej do spółki Jeleniogórskie Elektrownie Wodne (to część koncernu Tauron).

Co prawda po zakończeniu remontu elektrownia ma zostać odtworzona, ale - jak wynika z przygotowanego studium - spółka powinna się do tej operacji dorzucić, bo produkcja prądu to działalność komercyjna. Sprawa jest o tyle trudna, że RZGW nie spisała ze spółką żadnej umowy w sprawie zasad korzystania ze zbiornika.

- I Jeleniogórskie Elektrownie Wodne stwierdziły, że nie godzą się na demontaż swoich urządzeń - mówi nto Marek Świetlik, dyrektor wydziału infrastruktury Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Wojewoda Ryszard Wilczyński dowiedział się o sporze na spotkaniu poświęconym remontowi nyskiej tamy. Poprosił RZGW o wszystkie informacje na ten temat i od tego czasu śledzi na bieżąco wymianę pism między gospodarzem zbiornika a Jeleniogórskimi Elektrowniami Wodnymi.

- Sprawa jest o tyle specyficzna, że w grę wchodzą dwa podmioty, których właścicielem jest skarb państwa - mówi dyrektor Świetlik. - Dlatego też wojewoda wystąpi do ministra skarbu, by w ramach swoich uprawnień właścicielskich zrobił wszystko, by ten spór został rozstrzygnięty jak najszybciej. Redagujemy już pismo w tej sprawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska