Wojewoda opolski domaga się wygaszenia mandatu radnego Grodkowa

Tomasz Dragan
Powodem jest łączenie przez Stanisława Jurasza funkcji rajcy miejskiego z szefowaniem spółce zajmującej się administracją budynkami gminnymi.

Służby wojewody przekonują, że to kolizja prawa. Z jednej strony jest on radnym i wiceprzewodniczącym rady, z drugiej jako prezes spółki działa na majątku gminy. W przypadku jakichkolwiek decyzji dotyczących zarządzania mieniem, teoretycznie, może mieć na nie wpływ.

- To niedorzeczność - komentuje Stanisław Jurasz. - Na początku kadencji zwracałem się do służb wojewody o ocenę, czy mogę pełnić mandat radnego. Wówczas nie było żadnych zastrzeżeń. Dzisiaj ponoć są jakieś wyroki sądów administracyjnych w podobnych przypadkach w kraju. Ja nie zamierzam natomiast rezygnować z mandatu.

Z opinii jakie zebraliśmy wśród radnych wynika, że nie zamierzają poprzeć wniosku wojewody i Stanisław Jurasz zostanie nadal radnym.

Kordian Michalak, rzecznik wojewody opolskiego Ryszarda Wilczyńskiego: - Termin w jakim rada powinna wygasić mandat dla panu radnemu mija pod koniec listopada.

Co się stanie, gdy rada miejska nie wygasi mandatu radnego, a on sam nie zrezygnuje - czytaj w czwartek w papierowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska