- Moje powołanie zbiegło się z okresem świątecznym, który zwykle pozwala trochę wyhamować. Dla nas był to okres bardzo pracowity - mówił dziś na spotkaniu z dziennikarzami wojewoda. - Za nami 15 dni roboczych, w trakcie których odbyliśmy łącznie z panią wojewodą prawie 70 spotkań roboczych.
Nowy wojewoda zajmował się w tym czasie m.in. sprawą bonu wychowawczego, który zamierza wypłacać małżeństwom z dziećmi nyski magistrat. Za poprzedniego wojewody wszczęto w tej sprawie postępowanie nadzorcze.
- Wtedy organ nadzorczy dopatrzył się uchybień w uchwale. Sam pomysł pomocy finansowej polskim rodzinom jest jednak jak najbardziej trafny - tłumaczył dziś wojewoda. - Spotkałem się z przedstawicielami nyskiego samorządu i przedstawiliśmy nasze sugestie. Rada gminy zobowiązała się, że je uwzględni tak, abyśmy mogli z czystym sumieniem pod względem prawnym zostawić uchwałę bez uwag.
W trakcie pierwszych dni pracy nowy wojewoda zajmował się też sprawą poszerzenia Opola o sąsiednie sołectwa. - Nie chowam w tej kwestii głowy w piasek. Spotkałem się zarówno z inicjatorem, czyli z prezydentem Wiśniewskim, jak i z wójtami i burmistrzami gmin, o które mogłoby zostać rozszerzone miasto. Na razie obserwujemy, co się wydarzy. Nie ma jeszcze żadnych decyzji, dlatego apeluję o zachowanie spokoju - stwierdził wojewoda Czubak.
Podczas spotkania zapewniano również, że dostęp Opolan do świadczeń zdrowotnych od nowego roku nie jest zagrożony.
- Otrzymaliśmy właśnie informację, że negocjacje ministerstwa z Porozumieniem Zielonogórskim zakończyły się sukcesem, dlatego ze spokojem wchodzimy w 2016 rok - wtórowała Czubakowi wicewojewoda Violetta Porowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?