Wsie dostaną pieniądze na swoje wydatki

Jolanta Jasińska-Mrukot
- W wielu wsiach brakowało pieniędzy na drobne remonty i inwestycje, np. wiatę na przystanku czy ogrodzenie wokół boiska - mówi Zbigniew Kosiński, sołtys Niemysłowic.
- W wielu wsiach brakowało pieniędzy na drobne remonty i inwestycje, np. wiatę na przystanku czy ogrodzenie wokół boiska - mówi Zbigniew Kosiński, sołtys Niemysłowic.
Fundusz wyniesie średnio 10 tysięcy złotych rocznie. Dotychczas, żeby zrobić coś dla swojej wsi, niejeden polski sołtys musiał wisieć u klamki wójta.

A jego przychylność często zależała od tego, czy lubi sołtysa, czy wieś na niego głosowała itp. Zdarzało się, że jedna wieś z tej samej gminy rocznie dostała 2,34 zł, a druga nawet 19 zł na mieszkańca.

- Wreszcie sołtys przestanie chodzić i prosić - cieszy się Czesław Kudzia, prezes Stowarzyszenia Sołtysów Opolszczyzny.

Od 1 kwietnia br. wchodzi w życie ustawa o funduszu sołeckim. Jego wysokość zależeć będzie od zamożności gminy i liczby mieszkańców wsi, średnio wyniesie on 10 tys. zł rocznie. Ludzie sami zadecydują, na co wydać te pieniądze.
Teraz zgodnie z ustawą pieniądze z funduszu będzie można przeznaczyć na wszystkie inwestycje związane z poprawą życia na wsi.

- W wielu gminach Opolszczyzny od dawna sołectwom przydzielano fundusze, tak też jest w naszej gminie - podkreśla Zbigniew Kosiński, sołtys Niemysłowic w gm. Prudnik. - Od dawna wiadomo, że od opolskich wsi inne województwa dopiero się uczą…

Ustawa o funduszu sołeckim zrodziła się na Opolszczyźnie. Jej inicjatorami są m.in Danuta Jazłowiecka, posłanka PO, i Ryszard Wilczyński, obecny wojewoda opolski.
- Pomysłowi wprowadzenia funduszu długo sprzeciwiały się gminy ze ściany wschodniej - mówi Jazłowiecka. - Tam panuje przekonanie, że pieniądze powinny zostać w gminach i to one mają je dzielić.
Sołtysi czują jednak niedosyt, bo sądzili, że ustawa zapewni też pieniądze na ich wydatki związane z pełnioną funkcją. - Tu nie chodzi o wynagrodzenie za czas, który poświęcamy wsi, bo przecież zgodziliśmy się pracować społecznie - podkreśla Czesław Kudzia. - Z własnej kieszeni płacimy za paliwo i sprzęt biurowy. Tego zbiera się rocznie nawet kilkaset złotych. A nie w każdej gminie sołtysom wypłaca się diety.

- W tej ustawie nie mogliśmy jeszcze zadbać o pieniądze dla sołtysów - tłumaczy posłanka Jazłowiecka. - Ale pamiętamy o tym i obiecuję sołtysom, że ta sprawa też będzie załatwiona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska