WSZiA w Opolu: Jeśli odnajdziemy się w świecie cyferek, nasze życie będzie o wiele łatwiejsze

Marcin Oleksiuk
Czasami zastanawiam się, skąd znajduję czas, żeby połączyć życie zawodowe i rodzinne ze studiowaniem - mówi pani Agnieszka.
Czasami zastanawiam się, skąd znajduję czas, żeby połączyć życie zawodowe i rodzinne ze studiowaniem - mówi pani Agnieszka. Fot. arch. prywatne
Rachunkowość i finanse można polubić, a wiedza zdobyta na tej specjalności sprawdza się nie tylko w życiu zawodowym. Studentce Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji, miłość do cyferek przydaje się praktycznie na co dzień.

- Już od szkoły podstawowej moją mocną stroną była matematyka. Uczestniczyłam w konkursach i olimpiadach matematycznych. Zdarzało mi się nawet nie przeczytać lektury z języka polskiego, aby poświęcić czas na analizę jakiegoś skomplikowanego zadania matematycznego. I tak wyrosłam na księgową - uśmiecha się pani Agnieszka Majnusz, która pracuje w Miejskim Zarządzie Budynków Komunalnych w Kędzierzynie - Koźlu. - Osobiście wydaje mi się, że świat cyferek trzeba lubić i jeśli ktoś nie tylko się w nim odnajdzie, ale zrozumie, że dzięki nim łatwiej jest nam funkcjonować, to praca z nimi będzie przyjemnością. Chociaż przyznam, że zdarza się po kilku godzinach pracy popełnić tzw. „czeski błąd” - dodaje pani Agnieszka.

- Chociaż dla mnie, z racji wykształcenia matematyka praktycznie nie ma tajemnic, to rozumiem, że nie dla każdego może to być ulubiony przedmiot - mówi prof. dr hab. Marian Duczmal, rektor WSZiA. - Ja mam taką swoją teorię, że wszystko zależy od tego w jaki sposób pierwszy raz z matematyką i rachunkowością się zetkniemy. Wiele zależy od nauczycieli i formy przekazywania wiedzy, oraz indywidualnego podejścia. Taką samą zasadą kierujemy się u nas i wybierając kierunki ekonomiczne nasi studenci przekonają się, że nie taki diabeł straszny - podsumowuje z uśmiechem prof. Duczmal.

- Studia wybrałam, ponieważ chcę poszerzać cały czas swoją wiedzę i być na bieżąco z przepisami. Oprócz szkoleń, w których regularnie uczestniczę, nauka w WSZiA to też kontakty i wymiana doświadczeń - opowiada pani Agnieszka. - Jestem osobą bardzo aktywną i takie weekendowe studenckie życie to dla mnie doskonała odskocznia od dnia codziennego. A proszę mi uwierzyć, że mam co robić - dodaje. - Sama czasami zastanawiam się, skąd znajduję czas, żeby połączyć życie zawodowe i rodzinne ze studiowaniem, nie pomijając przy tym sześciu kotów i owczarka niemieckiego? Dokładnie tak, sześć rasowych olbrzymów norweskich leśnych, których waga dochodzi nawet do 8 kg i pies. Dopiero potem uświadamiam sobie, że matematyka i rachunkowość uczą zarządzania i organizacji, również czasu własnego. Do tego uczelnia przyjazna pracującym i dzięki temu zostają mi nawet chwile dla siebie - śmieje się pani Agnieszka. - Ale muszę przyznać, że teraz mam też ich trochę więcej odkąd z fiskusem możemy się rozliczać on - line. Wcześniej, poza licznymi obowiązkami byłam kobietą do zadań specjalnych, czyli superbohaterką od rozliczania rodziny i znajomych z podatkowych deklaracji. A dzisiaj na spokojnie w domu mogę się już oddać przyjemnościom planowania domowego budżetu, bo księgową się jest, a nie bywa.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska