Strzelecki sąd skazał wtedy Krzysztofa F. i Karol L., członków brzeskiego, zdelegalizowanego Obozu Narodowo-Radykalnego, oskarżonych o hajlowanie 2 maja 2008 roku pod pomnikiem Czynu Powstańczego na Górze św. Anny, na 4 miesiące więzienia w zawieszeniu na 3 lata i wydał zakaz wykonywania nazistowskich gestów.
Obaj oskarżeni wznieśli prawe ręce w górę i wykrzyczeli słowa "chwała bohaterom" podczas obchodów rocznicy wybuchu III powstania śląskiego.
Apelację wniósł Krzysztof F. (wyrok na Karolu L. już się uprawomocnił). - Nie mam poglądów faszystowskim, jestem polskim narodowcem, a ten gest to pozdrowienie - argumentował dzisiaj. - Był wykonywany choćby na pogrzebie Romana Dmowskiego.
Sąd uznał jednak argumenty Krzysztofa F. za bezzasadne i nie dopatrzył się błędów procesowych.
- Gest ten jednoznacznie kojarzy się z faszyzmem w kontekście historii ostatnich kilkudziesięciu lat. To, że oskarżony się od tej ideologii odżegnuje, go nie usprawiedliwia - skwitował sędzia.
Wyrok jest prawomocny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?