Wyrok za nieumyślne spowodowanie śmierci

Archiwum
Archiwum
2 lata więzienia w zawieszeniu na 5 dla 22-letniego Mariusza K.

Dziś przed Sadem Okręgowym w Opolu zakończył się proces Mariusza K. z Prudnika. Prokuratura oskarżyła go o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, w wyniku którego zmarł Jakub Sz.

Sąd zmienił kwalifikację czynu na nieumyślne spowodowanie śmierci.

- Oskarżony nie mógł przewidzieć, że po uderzeniu dłonią w twarz, a nie pięścią, jak ustaliła prokuratura, ofiara przewróci się i uderzy potylicą o beton - mówił w uzasadnieniu wyroku sędzia Robert Mietelski. - To z opinii biegłych wynika, że cios mógł być wyprowadzony dłonią, a wszelkie wątpliwości zgodnie z prawem należy rozpatrywać na korzyść oskarżonego.

W związku z tym Mariusz K. usłyszał wyrok 2 lat więzienia w zawieszeniu na 5. Przez ten okres będzie też pod nadzorem kuratora.

- Nawet nie próbuję wyobrazić sobie cierpienia rodziny ofiary - dalej uzasadniał wyrok sędzia Mietelski. - Zdaję sobie sprawę, że oczekiwała ona surowszej kary, ale sąd nie może skazać za więcej niż to, co zostało udowodnione podczas procesu.

Do tragedii doszło w sierpniu obok sklepu Biedronka w Prudniku. Jakub Sz., właściciel firmy reklamowej, już po pracy, razem ze swoimi pracownicami pił piwo.

Jedną z nich była dziewczyna oskarżonego. Mariuszowi K. to się nie spodobało. Szefowi przyjaciółki w ostrych słowach powiedział żeby więcej jej nie rozpijał.

Uderzył go też dłonią w twarz. Jakub Sz. stracił równowagę, przewrócił się i uderzył głowa o beton. Po pięciu dniach zmarł w szpitalu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska