W tym spotkaniu trudno się było spodziewać innego rozstrzygnięcia niż przekonujące zwycięstwo podopiecznych trenera Tadeusza Widziszowskiego. W grupie południowej 2 ligi różnica umiejętności między pierwszą piątką drużyn, a pozostałymi jest bardzo duża. Niewiadomą pozostawały więc tylko rozmiary zwycięstwa głuchołazianek.
Pierwszą kwartę wygrały one wysoko, ale nastroje po niej nie były dobre. Już na samym początku spotkania lewą nogę w kostce skręciła centerka Chrobrego Aneta Bolek i na parkiet już nie wróciła. Gdyby okazało się, że to jakaś poważniejsza kontuzja i zawodniczka zostanie wyłączona z gry w następnych meczach, byłby to prawdziwy dramat. Poważne urazy leczą bowiem dwie inne wysokie zawodniczki: Daria Marchewka i Aleksandra Wolańska. Gdyby się jeszcze okazało, że brakować będzie Bolek, to szanse głuchołaskiej drużyny na walkę o awans do 1 ligi byłyby zdecydowanie mniejsze. Trudno się bowiem gra bez ani jednej zawodniczki mającej odpowiednie warunki fizyczne do tego, by zagrać na pozycji centra.
Druga kwarta sobotniego meczu była zdecydowanie najsłabsza w wykonaniu gospodyń. Wysoko prowadząc, w ataku starały się przeprowadzać nieszablonowe akcje, ale kompletnie nic z tego nie wychodziło. Zabrzanki natomiast odrobiły większość strat i mogły mieć nadzieję na nawiązanie w miarę równorzędnej walki.
Szybko zostały one rozwiane. Po przerwie nasza drużyna bardzo mocno stanęła w obronie i z każda kolejną akcją odbierała przeciwniczkom ochotę do gry. Zespół MKS-u był całkowicie zagubiony, łatwo tracił piłkę, a zawodniczki z Głuchołaz wyprowadzały szybkie i skuteczne kontrataki.
W tabeli po 14 kolejkach (na cztery przed zakończeniem) prowadzi z dorobkiem 27 punktów Olimpia Wodzisław, która jest bardzo blisko zapewnienia sobie miejsca w pierwszej dwójce premiowanego grą w turniejach barażowych o awans do 1 ligi. O drugie miejsce rywalizują jeszcze cztery zespoły. Ekipa Chrobrego jest w tabeli druga z dorobkiem 24 punktów. tyle samo mają: Zagłębie II Sosnowiec i AZS Katowice. O cztery punkty mniej ma Wisła II Kraków, ale tez rozegrała ona o dwa mecze mniej niż wyprzedzające ją zespoły.
Chrobry Głuchołazy - MKS Zabrze 73:31 (24:9, 6:15, 22:5, 21:2)
Chrobry: Pelc 12 (2x3), Zielonka 7, Kulak 26 (2x3), Stachnik 9, Bolek - Kucharska 12 (1x3), Fundeła 6, Barczuk 1, Jurek. Trener Tadeusz Widziszowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
