XIV-wieczne mury w Nysie doczekały się remontu

fot. Klaudia Bochenek
Prace prowadzone są pod ścisłą kontrolą konserwatora zabytków.
Prace prowadzone są pod ścisłą kontrolą konserwatora zabytków. fot. Klaudia Bochenek
366 tys. zł kosztować będzie odnowienie średniowiecznych obwarowań, które już się sypały.

Spokojnie, to nie rozbiórka. Mimo że może tak wyglądać - śmieje się Artur Pieczarka, rzecznik prasowy nyskiego magistratu. W Nysie ruszyła odbudowa fragmentów XIV-wiecznych obwarowań.

W ruch poszły wszelkie narzędzia, którymi robotnicy ostukują cegły, kruszą mur. Niektórzy mieszkańcy patrzą z przerażeniem, obawiając się, że za własne pieniądze gmina demoluje zabytek.

- Nic bardziej mylnego - uspokaja Pieczarka. - Ten fragment, który został częściowo rozebrany, zbudowany jest w większości z powojennych cegieł, które po prostu trzeba wymienić bądź oczyścić i na nowo zamurować.

Natomiast te zabytkowe, które są u podstawy muru i w dalszej jego części przy PWSZ, będą z należytym szacunkiem czyszczone i konserwowane.

Cała inwestycja, w ramach której odbudowana zostanie również położona nieco dalej bastylia (budowla, z której odbywał się ostrzał artyleryjski), kosztować będzie gminę 366 tys. zł. Prace prowadzone są pod nadzorem konserwatora zabytków.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska