Tuż przed 13.00 rozległy się syreny alarmowe w gminie Popielów.
To umówiony sygnał strażaków w razie gdyby puścił jeden z wałów przeciwpowodziowych.
Oznacza bezwzględną ewakuację ludzi i to, że niebawem należy spodziewać się wody.
- Na szczęście po raz kolejny udało nam się powstrzymać przeciek - poinformował nas tuż przed godz. 14.00 Dionizy Duszyński, wójt Popielowa. - Może umocniony wał zdoła wytrzymać.
Na miejscu był również wojewoda Ryszard Wilczyński.
Oglądał sytuację z helikoptera.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?