Z Wołczyna do Nowego Jorku. Jak zostałam makijażystką Kevina Bacona [zdjęcia]
Sylwia Nasiadko. Z Wołczyna do Nowego Jorku
- Jedna z moich przyjaciółek, kiedy mnie odwiedza, nie spogląda w lustra, bo mówi, że w tym domu pewnie straszy – śmieje się Sylwia. – Ale zapewniam, że nie straszy! Żartuję czasem, że to chatka Puchatka. Sielski dom jak z prowincji, tylko że stoi obok Nowego Jorku. Dla mnie to wielka radość wracać tam po całym dniu pracy.
Sylwia Nasiadko jest kierownikiem produkcji w AOL Studios i „HuffPost Live”, internetowej telewizji należącej do „Huffington Post”, jednego z najbardziej wpływowych dzienników internetowych na świecie.
- Moim zadaniem jest przygotowanie filmów dla kilkudziesięciu różnych stron internetowych, należących do koncernu AOL - wyjaśnia Sylwia Nasiadko. Nadzoruje też powstawanie programów, zatrudnia kamerzystów, oświetleniowców, dźwiękowców, ustala harmonogram studia, jeździ na zdjęcia.
W jaki sposób mieszkanka Wołczyna stała się menedżerem w jednym z największych amerykańskich mediów?
- Od kiedy pamiętam, chciałam trafić do Nowego Jorku, bo wiedziałam, że tam jest centrum świata, a ja lubię być w centrum wydarzeń – mówi Sylwia Nasiadko.