Za dużo dzikiego handlu w Opolu

fot. Sławomir Mielnik
Kramy powstają m.in tuż przed sieciami opolskich hipermarketów.
Kramy powstają m.in tuż przed sieciami opolskich hipermarketów. fot. Sławomir Mielnik
Czasy bardzo się zmieniły, natomiast nasze miasto zatrzymało się w rozwoju. Czas najwyższy zadbać o estetykę miasta - pisze czytelnik.

Kilka refleksji na temat naszego Opola. Czasy bardzo się zmieniły, natomiast nasze miasto zatrzymało się w rozwoju. Czas najwyższy zadbać trochę o estetykę miasta.

Myślę, że obecnie nie ma już potrzeby, aby "niezorganizowany handel" kwitł wszędzie tam, gdzie chodzą ludzie. Włodarze naszego miasta powinni zadbać trochę o estetykę Opola. To, co się dzieje w Opolu, nie ma miejsca w innych miastach, szczególnie wojewódzkich. Obecnie nie ma potrzeby, aby na każdej ulicy, skwerku czy placu, gdzie dużo ludzi przebywa, rozkładane były kramy z towarem.
Proponujemy zorganizowanie tego w odpowiednim miejscu. Wtedy osoby przyzwyczajone do kupowania na targowisku będą to mogły robić, a Opole zyska tylko na wyglądzie. Jesteśmy w Unii, a pod tym względem daleko nam do niej. A że zyska na tym wygląd miasta, niech świadczy róg ulicy 1 Maja i Kołłątaja - aż nie chce się wierzyć, że tam teraz tak ładnie wyglada.

Kiedyś Opole było takie ładne i zielone. Gdzie się podziały te czasy, wcale nie tak odległe.

Z pozdrowieniami urodzony w tym mieście
Mieszkaniec Opola

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska