Annogórska placówka zostanie zamknięta z powodu niżu demograficznego. W tej chwili uczęszcza do niej 36 dzieci, które uczą się w trzech klasach: czwartej, piątej i szóstej. Od przyszłego roku nabór już nie będzie prowadzony, więc po odejściu najstarszych uczniów w szkole zostanie jedynie 19 dzieci.
- To zbyt mało, by utrzymywać szkołę - uważa Krystian Tomala, wiceburmistrz Leśnicy. - Zostanie zlikwidowana, a dzieci przeniesiemy do podstawówki w Leśnicy.
Podobny los spotka przedszkole w Wysokiej. W tej chwili na zajęcia uczęszcza tylko sześcioro maluchów. Utrzymanie budynku kosztuje gminę rocznie 60 tysięcy złotych. Żeby zaoszczędzić na kosztach, placówka zostanie zamknięta, a dzieci trafią do oddalonego o półtora kilometra przedszkola w Górze Świętej Anny.
Władze Leśnicy już planują, w jaki sposób będzie można zagospodarować oba budynki. Placówkę w Wysokiej przekazano Zakładowi Gospodarki Komunalnej. Piętro zostało już zaadaptowane na mieszkanie. Na parterze także powstaną lokale mieszkalne.
Nieznany jest jeszcze los budynku w Górze Świętej Anny. Mieści się tam również schronisko młodzieżowe oraz mieszkania. Władze Leśnicy mają kilka pomysłów na zagospodarowanie pomieszczeń po szkole podstawowej.
- Są plany otwarcia w Górze Świętej Anny muzeum przyrodniczego, ale taka opcja niezbyt nas zadowala, ponieważ nasz budżet jest zbyt skromny, by przekazać nieodpłatnie budynek - uzasadnia Krystian Tomala. - Zastanawiamy się nad koncepcją otwarcia w tym miejscu przedszkola dla dzieci z obu sołectw: Góry Świętej Anny i Wysokiej. Adaptacja budynku na te cele kosztowałaby gminę jedynie 45 tysięcy złotych, a remont obecnego przedszkola to wydatek rzędu 150 tysięcy złotych. Na razie rozważamy wszystkie za i przeciw.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?