Zabił autem dwie osoby, teraz chce uniewinnienia

fot. sxc
fot. sxc
Mężczyzna, który prowadząc samochód pod wpływem narkotyków zabił na trasie Kietrz-Kozłówki dwie osoby, żąda od sądu uniewinnienia.

Do wypadku doszło w grudniu 2006 roku. Około godz. 13.20 na trasie pomiędzy Kietrzem a Kozłówkami dużym fiatem podróżowało starsze małżeństwo. Z naprzeciwka nadjechał jeep prowadzony przez Andrzeja Z.

Nagle terenowe auto zjechało na przeciwległy pas ruchu i zmiotło fiata z drogi. Na miejscu zginęli 75-letni Franciszek P. oraz jego 71-letnia żona Janina. Sprawcy wypadku nic groźnego się nie stało.

Andrzej Z. został przebadany alkomatem. Okazało się, że był trzeźwy. Dla pewności została pobrana jeszcze krew kierowcy jeepa. Wyniki były zatrważające. Andrzej Z. kierował pod wpływem narkotyków.

W jego organizmie wykryto amfetaminę, extasy i kokainę. Sąd pierwszej instancji skazał go na 6,5 roku więzienia. Dostał też dziesięcioletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Teraz do Sądu Okręgowego w Opolu trafiła apelacja Andrzeja Z., który chce uniewinnienia lub ponownego rozpatrzenia sprawy. - Narkotyki, ktoś dosypał mi dzień wcześniej do piwa na dyskotece - uzasadnia odwołanie Andrzej Z.

Ale to nie koniec jego kłopotów z prawem. Na początku kwietnia stanie przed sądem oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się handlem narkotykami.

Według prokuratury handlarze wprowadzili na rynek amfetaminę, marihuanę, extasy i kokainę o wartości ponad miliona złotych. Sam Andrzej Z. ma natomiast zarzut wprowadzenia do obrotu 9 kg amfetaminy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska