Zabił kucyka po pijaku. Prokurator żąda więzienia [drastyczne zdjęcia]

KPP Krapkowice
Alojzy G., 62-letni mieszkaniec gminy Strzeleczki, stanie przed sądem za śmiertelne pobicie kuca oraz wielokrotne wcześniejsze znęcanie się nad nim oraz nad swoim psem.
Zabił kucyka po pijaku. Prokurator żąda więzienia [drastyczne zdjęcia]
KPP Krapkowice

(fot. KPP Krapkowice)

Alojzy G., mieszkaniec gminy Strzeleczki, stanie przed sądem za śmiertelne pobicie kuca oraz wielokrotne wcześniejsze znęcanie się nad nim oraz nad swoim psem. O martwym kucyku leżącym na posesji 62-latka poinformowali policjantów 15 lipca sąsiedzi. Mężczyzna przyznał się, że jak wypił za dużo, bił zwierzęta czym popadło: łopatą, kijem i pięściami, rzucał też w nie kamieniami i kopał.

Początkowo Prokuratura Rejonowa w Strzelcach Opolskich zgodziła się na propozycję mężczyzny, który chciał dobrowolnie poddać się karze 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata oraz 2 tys. zł grzywny na rzecz organizacji zajmującej się ochroną zwierząt. Po zapoznaniu się ze szczegółami sprawy prokurator rejonowy Henryk Wilusz zmienił decyzję:

- Po przesłuchaniu świadków i zapoznaniu się z opiniami biegłych stwierdziłem, że mężczyzna działał ze szczególnym okrucieństwem, a zachowanie takie powtarzało się - argumentuje Henryk Wilusz. - Kiedy był agresywny rodzina schodziła mu z drogi, więc wyładowywał się na zwierzętach, które nie miały jak uciec i były bezbronne. Nowy wniosek o ukaranie sprawcy to rok więzienia i jest to kara bezwzględna. Będziemy sprawdzać, co stało się z psem, rozważam wydanie orzeczenia o odebraniu go właścicielowi.

Agata Klimek z opolskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami przyznaje, że w ostatnim czasie coraz więcej jest zgłoszeń o znęcaniu się nad zwierzętami:

- Często są to jednak zgłoszenia zbyt późne, gdy zwierzęciu nie można już pomóc - mówi Agata Klimek. - Dlaczego sąsiedzi nie interweniowali wcześniej? Mam świadomość, że wiele osób się boi, bo ktoś, kto postępuje tak ze zwierzęciem, może zachować się agresywnie również w stosunku do ludzi, ale dziś policja przyjmuje zgłoszenia w takich sprawach anonimowo. Nie możemy być obojętni!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska