Prudnicka prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie zabójstwa, do jakiego doszło 6 czerwca 2019 roku w wiosce Brzeźnica w gminie Biała. Oskarżony to 45-letni Marek S. - mieszkaniec tej wioski. Ofiara to jego konkubina.
Mężczyzna będzie też odpowiadał w warunkach recydywy. Niedługo przed zdarzeniem wyszedł z więzienia, gdzie siedział za znęcanie się nad konkubiną. W tamtej wcześniejszej sprawie jednak kobieta ostatecznie odmówiła w sądzie składania zeznań obciążających Marka S., zaś po jego wyjściu z zakładu karnego z powrotem przeprowadziła się do domu konkubenta.
6 czerwca 2019 roku Marek S. wrócił do domu z pracy i zaatakował swoją konkubinę nożem. Zadał jej ponad 50 ciosów, w tym w głowę, w twarz, szyję, klatkę piersiową, brzuch. W czasie ataku złamał trzy noże. Dramatyczne zajście musiał trwać długą chwilą, a kobieta początkowo usiłowała uciekać. Ślady jej krwi pozostały w całym mieszkaniu i na podwórzu.
Policję wezwał dorosły syn ofiary, który pojawił się chwilę potem. Marek S. uciekł. Zakrwawiony szedł przez wioskę, potem ukrył się w najbliższym lesie i zasnął. Policja zatrzymała go po kilku godzinach obławy. Od tego czasu przebywa w tymczasowym areszcie.
- Oskarżony przyznał się do zarzutu zabójstwa - mówi Klaudiusz Juchniewicz, prokurator rejonowy w Prudniku. - Wyjaśnił też, że czuł się sprowokowany, bo ofiara go zdradziła. Będziemy rozważać, czy w tym przypadku nie wystąpić w sądzie z wnioskiem o najwyższy wymiar kary.
Za zabójstwo Markowi S. grozi nie mniej niż 12 lat, 25 albo dożywotnie pozbawienie wolności.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?