Zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem we wsi Brzeźnica pod Prudnikiem. Zmasakrował konkubinę nożem. Markowi S. grozi nawet dożywocie

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Miejsce zbrodni to dom Marka S. w wiosce koło Białej.
Miejsce zbrodni to dom Marka S. w wiosce koło Białej. Krzysztof Strauchmann
Zdaniem śledczych oskarżony - 45-letni Marek Ś. działał ze szczególnym okrucieństwem i z zamiarem bezpośrednim. Odpowie za zabójstwo.

Prudnicka prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie zabójstwa, do jakiego doszło 6 czerwca 2019 roku w wiosce Brzeźnica w gminie Biała. Oskarżony to 45-letni Marek S. - mieszkaniec tej wioski. Ofiara to jego konkubina.

Mężczyzna będzie też odpowiadał w warunkach recydywy. Niedługo przed zdarzeniem wyszedł z więzienia, gdzie siedział za znęcanie się nad konkubiną. W tamtej wcześniejszej sprawie jednak kobieta ostatecznie odmówiła w sądzie składania zeznań obciążających Marka S., zaś po jego wyjściu z zakładu karnego z powrotem przeprowadziła się do domu konkubenta.

6 czerwca 2019 roku Marek S. wrócił do domu z pracy i zaatakował swoją konkubinę nożem. Zadał jej ponad 50 ciosów, w tym w głowę, w twarz, szyję, klatkę piersiową, brzuch. W czasie ataku złamał trzy noże. Dramatyczne zajście musiał trwać długą chwilą, a kobieta początkowo usiłowała uciekać. Ślady jej krwi pozostały w całym mieszkaniu i na podwórzu.

Policję wezwał dorosły syn ofiary, który pojawił się chwilę potem. Marek S. uciekł. Zakrwawiony szedł przez wioskę, potem ukrył się w najbliższym lesie i zasnął. Policja zatrzymała go po kilku godzinach obławy. Od tego czasu przebywa w tymczasowym areszcie.

- Oskarżony przyznał się do zarzutu zabójstwa - mówi Klaudiusz Juchniewicz, prokurator rejonowy w Prudniku. - Wyjaśnił też, że czuł się sprowokowany, bo ofiara go zdradziła. Będziemy rozważać, czy w tym przypadku nie wystąpić w sądzie z wnioskiem o najwyższy wymiar kary.

Za zabójstwo Markowi S. grozi nie mniej niż 12 lat, 25 albo dożywotnie pozbawienie wolności.

Zabójstwo noworodków w Ciecierzynie, morderstwo burmistrza Dietera Przewdzinga i Samanty z Jasienia, bestialskie zabójstwo w Grodkowie dla pary butów - przez ostatnie lata te zbrodnie wstrząsnęły Opolszczyzną. -->>

Te morderstwa wstrząsnęły Opolszczyzną. Jak można było popeł...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska