Dzwon o wadze 120 kg i średnicy 61 cm, który przed 1945 roku wisiał na wieży głubczyckiego ratusza znajduje się dziś w niemieckim Oldenburgu.
Jak tam trafił? - Podczas II wojny światowej został przekazany na cele wojenne - wyjaśnia Barbara Piechaczek, dyrektor Muzeum Ziemi Głubczyckiej. - Miał zostać przetopiony na armaty. Na szczęście hitlerowcy nie zdążyli tego zrobić.
Po wojnie dzwon leżał na specjalnym cmentarzysku w Hamburgu, gdzie zwiezionych zostało tysiące innych dzwonów z całej Rzeszy.
W 1968 roku Oldenburg, miasto partnerskie Głubczyc, przejęło go i postawiło na cokole w ogrodzie tamtejszego muzeum.
Na swoje miejsce wróci też pochodzący z 1512 roku dzwon z Kościoła w Krzyżowicach. Zaginął w czasie wojny. Teraz znajduje się na terytorium Bawarii. Odnalazł go pochodzący z Malni ksiądz Richard Simon, proboszcz niemieckiej parafii Winzer.
Przed przyjazdem do Polski oba dzwony zostaną odrestaurowane na koszt strony niemieckiej. Nasi zachodni sąsiedzi zapłacą też za transport.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
