Na szóstym jarmarku świątecznym spotkało się w tym roku około 700 osób. - To już nasza tradycja - mówi Piotr Koziol, współorganizator imprezy, że odbywa się on zawsze od razu na początek adwentu, by wszyscy zdążyli zaopatrzyć się w niezbędne ozdoby i wprowadzić się w nastrój nadchodzących świąt.
Pierwsi goście jarmarku przyszli na budkowicki rynek już o 9.00. Czekały na nich budki z piernikami i ozdobami, a dla chętnych grzane wino. Młodzież z BJDM proponowała najmłodszym gofry i kakao.
Naprawdę tłumnie zrobiło się około 15.00 - dodaje Piotr Koziol. - Można było kupować choinki i ozdoby. Miejscowe przedszkolaki oferowały kartki świąteczne, a na scenie prezentowały się "Bukowianki" z DFK Bukowo oraz zespół GOK w Dobrzeniu Wielkim.
Największą atrakcją okazal się półgodzinny widowiskowy pokaz ogni - Fire Show. Aż do końca imprezy nie zabrakło chętnych, by wejść w świąteczną atmosferę ani... grzanego wina. Widać początek adwentu okazał się ciepły.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?