ZAK stara się o poparcie dla projektu gazyfikacji węgla

Oprac. edh
archiwum ZAK
archiwum ZAK
Projekt wykorzystania czystych technologii węglowych w Zakładach Azotowych Kędzierzyn jest już rozpoznawalny w Polsce. Czeka nas jeszcze jednak wiele pracy -uważa opolski poseł Platformy Robert Węgrzyn.

- Nie oznacza to jednak, że prawie wszystko zostało zrobione. Nadal czeka nas jeszcze sporo pracy - mówił Węgrzyn dla wnp.pl.

 

Kluczowa sprawą nadal jest przekonywanie, że właśnie ZA Kędzierzyn wspólnie z Południowym Koncernem Energetycznym zasługują na wsparcie rządu. - Udało się nam zyskać poparcie u jednej z najważniejszych osób w rządzie. Nadal jednak musimy pokazywać, że nasz projekt jest bardzo dobry, zwłaszcza że w tej kwestii jest duża konkurencja - przyznaje rozmówca.

 

Tymczasem Adam Szejnfeld, wiceminister gospodarki na spotkaniu w Opolu powiedział dziennikarzom, że rząd nie będzie popierał  żadnego z konkurencyjnych projektów. Jest takich w Polsce trzy. Natomiast będzie zabiegał ogólnie o dofinansowanie unijne dla takich technologii w Polsce. Minister nie skomentował argumentów, że Puławy (jeden z autorów konkurencyjnegoi projektu) mają bardziej nowoczesną bazę, a instalacja w Bełchatowie już powstaje.  

 

- Mam nadzieję, że ZAK i PKE znajdą się na liście projektów zatwierdzonych przez UE. Byłby to wielki sukces biorąc pod uwagę, ze jeszcze niedawno praktycznie nie liczyliśmy się. Teraz na szczęście sytuacja uległa zmianie. Oczywiście, że instalacja w Bełchatowie ma większe szanse choćby z tego powodu, że jest już fizycznie w budowie. My jednak przedstawiamy niespotykany i wręcz rewolucyjny projekt - dodaje poseł Robert Węgrzyn.

 

Projekt w Kędzierzynie realizowany przez ZAK S.A. i PKE S.A. będzie wykorzystywał technologię zgazowania węgla (IGCC) do produkcji gazu syntezowego z węgla kamiennego.

 

W przeciwieństwie do innych projektów demonstracyjnych, nie tylko dostarczy elektryczność (308 Mwe) i ciepło, ale pozwoli dodatkowo na produkcję surowców chemicznych, m.in. metanolu, mocznika, wodoru, a w przyszłości również syntetycznych paliw.

 

Projekt już w fazie demonstracyjnej zapewni produkcję gazu syntezowego w ilości wystarczającej dla wyprodukowania 0,5 mln ton metanolu w skali roku. Wyeliminuje to w Polsce potrzebę importu tego surowca zza granicy i w całości zaspokoi polskie zapotrzebowanie na metanol. Dzięki spalaniu biomasy będzie możliwe uzyskanie negatywnej emisji CO2 w postaci -2% dwutlenku węgla.

 

 

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska