Protokół
Protokół
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - AZS Olsztyn 3:0 (22, 15, 19)
ZAKSA: Masny, Jarosz, Sammelvuo, Gladyr, Szczerbaniuk, Ruciak, Mierzejewski (libero) - Kaźmierczak. Trener Krzysztof Stelmach.
AZS: Oczko, Jacyszyn, Gunia, Siezieniewski, Winnik, Stańczuk, Andrzejewski (libero) - Kusaj, Tomczyk, Paulo Pinto, Józefacki, Hargreaves. Trener Mariusz Sordyl.
Sędziowali: Piotr Król (Katowice), Wojciech Maroszek (Żory). Widzów: 2000.
Spotkanie nie dostarczyło wielu emocji. ZAKSA musiała zgarnąć komplet punktów, by jeszcze przed zakończeniem ostatniej kolejki być pewnym 2. miejsca w tabeli.
- Rywale swoim urozmaiconym serwisem zupełnie nas rozbili przyznał Jakub Oczko, rozgrywający gości. - Nam szwankowało przyjęcie, a co za tym idzie nie mieliśmy wielu możliwości w ataku.
Tylko na początku spotkania walka toczyła się punkt za punkt. Od stanu 11:11 gospodarze uzyskali kilka punktów przewagi.
- Mam zastrzeżenia do gry moich zawodników w pierwszym secie, bo brakowało im iskry - powiedział Krzysztof Stelmach, trener ZAKSY. - Zespół nie powinien podchodzić do ważnego meczu bez zaangażowania.
W drugiej odsłonie nasza drużyna rozbiła rywali zagrywką i dobra grą w obronie. W tym elemencie brylował Marcin Mierzejewski, który odebrał statuetkę dla MVP meczu. W III secie ZAKSA kontrolowała wydarzenia na boisku i pewnie wygrała.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?