Zofia Korgól-Szmaus mieszka przy ulicy Bończyka 21. Zalana łazienka, odpadające kafelki, zacieki, zapchana kanalizacja to jej codzienne problemy.
- Wszystkiemu winny jest niedrożny pion kanalizacyjny, bo za każdym razem, kiedy sąsiedzi z góry włączają pralkę, u mnie po ścianie leje się woda. Do tej pory nikt nie zareagował na moje interwencje - denerwuje się lokatorka. - Jestem schorowaną emerytką po udarze mózgu i nie mam pieniędzy na kolejne remonty.
Firma Enter, która zarządza blokiem, już raz zorganizowała wizję lokalną w mieszkaniu. Stwierdzono, że konieczna jest wymiana pionu kanalizacyjnego, ale koszty tego remontu musi ponieść wspólnota mieszkaniowa, która istnieje w budynku przy Bończyka 21.
- Tymczasem ja ze swoim problemem jestem zostawiona sama sobie. Woda nadal cieknie, mieszkanie niszczeje, a ja jestem bezradna - żali się lokatorka
- Plany remontowe budynku przy ulicy Bończyka 21 obejmują w pierwszej kolejności naprawę dachu. Potem, jeśli wystarczy pieniędzy, zajmiemy się pionem kanalizacyjnym, który w tej chwili nie wymaga natychmiastowej wymiany - mówi Marcin Raczyński, prezes firmy Enter.
Po naszej interwencji zapewniono nas jednak, że piony kanalizacyjne bloku zostaną ponownie dokładnie sprawdzone.
- Mieliśmy kolejny sygnał w sprawie zalanego mieszkania w tym budynku - przyznaje Raczyński. - Dlatego jeszcze dziś wyślemy tam hydraulika, który zbada przyczyny zalewania mieszkania tej pani.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?