Zamek w Niemodlinie liczy na dotację unijną

Mariusz Jarzombek [email protected]
Pierwsze prace konserwatorskie wyceniono na 2,5 mln złotych.
Pierwsze prace konserwatorskie wyceniono na 2,5 mln złotych.
W dawnej książęcej siedzibie powstanie hotel, restauracja i muzeum. Już teraz zamek powoli wraca do życia.

Już w maju na zamek ma wejść ekipa, która zabezpieczy najbardziej zniszczone części dawnej rezydencji książąt niemodlińskich.

Najpierw naprawiony zostanie zniszczony w kilku miejscach dach, zabezpieczenia wymagają też mury przyzamkowej kaplicy.

- Później weźmiemy się do wzmacniania oraz impregnowania ścian i stropów - powiedziała nto Magdalena Dąbrowicz-Rzeczycka, prezes Fundacji Zamku Książąt Niemodlińskich, która zajmuje się odbudową zabytkowego kompleksu.

Fundację założono z inicjatywy łódzkiego Instytutu Postępowania Twórczego, który kupił zamek w 2006 roku. Powołana do życia w styczniu organizacja będzie zarządzać zabytkiem do momentu jego odbudowy.

Pierwsze prace konserwatorskie wyceniono na 2,5 mln złotych. Pieniądze wyłoży fundacja.

W zamku w ramach centrum szkoleniowo-konferencyjnego ma znaleźć się m.in. hotel, restauracja i muzeum. Na liczoną w setkach milionów inwestycję fundacja, a potem instytut chcą szukać pieniędzy m.in. w funduszach unijnych.

- Właściciel, czyli instytut, chce, aby w przyszłości zamek na siebie zarabiał - przyznała prezes Dąbrowicz-Rzeczycka.

Podczas czerwcowych Dni Niemodlina podzamcze będą mogli zwiedzić mieszkańcy miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska