Na Kresach Wschodnich mieszkają setki tysięcy Polaków, którzy kultywują tam polski język i tradycje. Wielu z nich wciąż żyje jednak w biedzie i złych warunkach. To na ich rzecz pod koniec każdego roku Stowarzyszenie Odra-Niemen prowadzi w regionie akcję Rodacy-Bohaterom. Polega ona na zbiórce długoterminowych produktów żywnościowych, z których przygotowywane są paczki pamięci przekazywane później Polakom mieszkającym za wschodnią granicą Polski.
- Dla przykładu Rejon Solecznicki na Litwie, który w tym roku odwiedziliśmy, zamieszkuje ponad 30 tysięcy Polaków. To około 80% mieszkańców tego regionu. Niestety, wielu z nich nadal żyje w trudnych warunkach. Wielodzietne rodziny mieszkają w jednoizbowych, drewnianych domach, zdarzają się też domostwa bez dostępu do bieżącej wody i prądu – mówi Katarzyna Ziomko, koordynatorka regionalna akcji, instruktorka ZHR.
Opolscy wolontariusze z transportem darów dla Polaków na Kresach wyjechali w środę (27.12), tuż po Świętach Bożego Narodzenia. Paczki trafiły do rodzin, szkół i parafii zamieszkujących Rejon Solecznicki oraz do prowadzonego przez Polaków Hospicjum bł. ks. Michała Sopoćki w Wilnie. W sumie do naszych rodaków na Wileńszczyźnie trafiło około 120 paczek – każda ważąca mniej więcej 10-15 kilogramów – czyli ponad 1,5 tony żywności.
- Te paczki są ważne zarówno z powodu materialnego, jak i duchowego – tłumaczy ks. Józef Aszkiełowicz, proboszcz parafii w Butrymańcach na Wileńszczyźnie. – Dają nam poczucie, że Polska o nas pamięta. Można powiedzieć, że Polska jest dla nas jak Ameryka. W 90 latach wszyscy startowaliśmy z jednego poziomu, a Polska najszybciej osiągnęła taki pułap dobrobytu. Stać ją na to, że może teraz wspierać innych. To świadczy o pracowitości narodu polskiego, a chęć wspierania rodaków to dowód na miłosierdzie wynikające z formacji chrześcijańskiej, katolickiej. Dziękuję wszystkim, którzy o nas nie zapominają.
W organizację akcji Rodacy-Bohaterom w regionie corocznie zaangażowani są harcerze i harcerki Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. Podobnie było w tym roku. W rozmowie z nami podkreślają oni, że dla ludzi, których odwiedzają, najważniejsze wcale nie są otrzymane dary, ale fakt, że Polska wciąż o nich pamięta.
- Taki wyjazd do trudne doświadczenie. Mamy w Polsce wysoki standard życia, a jednocześnie nie zdajemy sobie sprawy, że tam wielu naszych Rodaków takiego komfortu nie ma. Jedna paczka, która trafia do ubogiej rodziny, nie zmieni diametralnie jej życia. Oczywiście, te produkty są dużą pomocą, ale najważniejsza jest pamięć. Rozmowa, zaśpiewana wspólnie kolęda, kartka z życzeniami z Polski – wymienia Kornelia Ripa, instruktorka ZHR z Głubczyc.
Dary, które w ostatnich dniach trafiły na Wileńszczyznę, zebrane zostały w Głubczycach, Głuchołazach, Nysie, Głogówku i Kluczborku. Paczki z pozostałych miast wyjadą w transporcie zaplanowanym na pierwsze tygodnie 2024 roku.
Akcja „Rodacy-Bohaterom” ma charakter ogólnopolski. Jej organizatorem jest Stowarzyszenie Odra-Niemen z siedzibą we Wrocławiu. Organizacja ma osiem oddziałów w Polsce i za granicą i liczne grono partnerów. Każdego roku w ramach tej akcji do Polaków żyjących za wschodnią granicą państwa trafia kilka tysięcy paczek świąteczno-noworocznych.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
