Zdrada nie zna kalendarza

Iwona Kłopocka <a href="mailto:[email protected]">[email protected]</a> 077 44 32 603
Lato stwarza dodatkowe pokusy i zmniejsza bariery, ale do zdrady może dojść o każdej porze roku, jeśli czegoś nam sta-le w związku brakuje.

Krytyczne momenty

Krytyczne momenty

- zawarcie małżeństwa - partner "zaklepany", więc można się już nie starać.
- wspólne zamieszkanie na swoim
- ciąża i narodziny dziecka - mężczyzna czuje się odstawiony na bok
- dzieci idą do szkoły - małżonkowie są już nimi mniej zaabsorbowani, ale nie potrafią spędzać czasu tak, jak "przed dziećmi"
- okres dojrzewania dzieci - bywa, że partnerzy na tym tle tworzą "koalicje" z dziećmi przeciwko małżonkowi
- kryzys wieku średniego (około czterdziestki) - "czy to na pewno jest to, o co mi w życiu chodziło?"
- dzieci opuszczają dom (syndrom pustego gniazda)

Przewrotny Pitigrilli twierdził, że zdrada jest jedynie konsekwencją małżeństwa. Czy rzeczywiście?
- W innych kontaktach szuka się tego, czego brakuje we własnym związku - mówi Wacław Mitoraj, psycholog i terapeuta z opolskiej Poradni Przedmałżeńskiej i Rodzinnej TRR. - Cała sztuka bycia w małżeństwie polega na tym, by wspólnie dbać o siebie. Trzeba mówić o uczuciach i oczekiwaniach, ale też o rozwiązywaniu problemów. Kiedy to się robi na bieżąco, to związek się rozwija. W przeciwnym razie niezadowolenie rośnie.

I to jedyny sposób, by ustrzec się zdrady. Pora roku nie ma tu większego znaczenia. Lato o tyle jednak sprzyja zdradzie, że na urlopie - zwłaszcza spędzanym osobno - zmieniamy środowisko, kontakty, trafiamy w miejsca, w których nikt nas nie zna. Znika wiele barier, jest łatwiej, powstaje sytuacja pokusy, w której można osiągnąć coś, czego się nie dostaje od stałego partnera.

Zdrada, podobnie jak miłość, niejedno ma imię. Jedna bierze się z niespełnionych oczekiwań i frustracji, inna z potrzeby sprawdzania się w miłosnych podbojach i nieustannej weryfikacji własnej atrakcyjności seksualnej. Wrogiem wierności bywa nuda. Do zdrady może też pchnąć strach przed starością. Są zdrady jednorazowe, które mogą się przytrafić gdzieś w podróży, albo na wyjazdowych szkoleniach z firmy - nomen omen nazywanych integracyjnymi. Niektórzy integrują się aż za bardzo.
- Romans kojarzy się z czymś intrygującym - mówi Wacław Mitoraj. - To przypomina okres zakochania. W długotrwałym związku, po latach, trudno już takie stany wzbudzać, a pamięć o nich może wywoływać tęsknotę i stanowić pokusę. Jeśli trafimy na okoliczności, które osłabiają naszą postawę wierności, to pokusa bardziej dochodzi do głosu.

Męska zdrada różni się od damskiej. Mężczyźni robią to, by przeżyć ten szczególny stan fizjologiczny, jakim jest zakochanie, stan silnego pobudzenia seksualnego (a potrafią zmobilizować się i przeżyć to zaledwie w ciągu kilku godzin, właśnie np. na konferencji). Kobiety najczęściej lubią być uwodzone, zdobywane. Szukają też ciepłego fizycznego kontaktu, pieszczot, przytulania, co poprawia ich poczucie własnej wartości.

Z badań wynika jednak, że - choć występuje rzadziej - to poważniejsze konsekwencje ma zdrada ze strony kobiety. Zdradzające kobiety częściej są skłonne stworzyć nowy związek. Dla mężczyzn zdrada, to głównie szukanie dodatkowych wrażeń, które dają im poczucie "nakręcenia". Zdrada jest jedną z głównych przyczyn rozwodów, ale nie musi oznaczać kresu małżeństwa. Dla wielu właśnie od seksualnej zdrady zaczyna się burzliwy i trudny proces dojrzewania ich związku, budowania go na czymś innym niż dziecinne idealizacje.

- Nie wolno tylko udawać, że nic się nie stało. Trzeba rozmawiać i weryfikować reguły swojego związku, zobaczyć co w nim nie gra i próbować to naprawić - podkreśla psycholog.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska