Modernizację zaplanowano na 2009 rok. Ma kosztować 10,5 mln zł. Burmistrz i radni zakładali, że gmina otrzyma na ten cel dofinansowanie (ok. 50-60 proc.) z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego (pieniądze unijne). Zdzieszowicki wniosek uważany był za "pewniaka".
Okazało się jednak, że miastu zabrakło 2,5 punktu (na 61 możliwych) i na dotację liczyć nie może. Inwestycja, do której rozpoczęcia przygotowano potrzebne zezwolenia i projekty oraz ogłoszono przetarg, stanęła pod znakiem zapytania.
Burmistrz Dieter Przewdzing złożył protest w tej sprawie do wojewody i marszałka województwa.
- Nie zgadzam się z przyznaną punktacją. Kolejny raz mam wrażenie, że mieszkańców naszej gminy traktuje się gorzej, choć odprowadzamy najwięcej podatków do kasy województwa w przeliczeniu na mieszkańca - irytuje się.
Podaje na przykład, że jednym z kryteriów oceny była ilość zaoszczędzonej energii. Miasto dostało 0 punktów za brak audytu energetycznego inwestycji. - Takie dokumenty są wymagane tylko dla obiektów zamkniętych - argumentuje burmistrz.
Sonda
Sonda
Tomasz Skipirzepa:
- Słyszałem, że nie dostaliśmy dofinansowania i jestem zbulwersowany. Wszyscy w Zdzieszowicach czekamy na nowy basen. Może to my - mieszkańcy powinniśmy zorganizować jakiś protest w tej sprawie?
Róża Oberska:
- Widziałam projekt nowego kąpieliska, który wisi w gablocie przed urzędem. Przepiękny! To byłaby wielka szkoda, jakby nie doszło do tej budowy.
Tylko 4 punkty Zdzieszowice dostały za nowe miejsca pracy. - W gminie nie ma bezrobocia, raczej problem braku rąk do pracy - odpiera Dieter Przewdzing.
Dziwi się też, czemu zdzieszowicki projekt otrzymał gorsze noty od podobnego strzeleckiego. - Strzelce nie mają kosztorysu i pozwoleń na budowę basenu, ani nawet określonej lokalizacji - porównuje burmistrz.
Burmistrz liczy na to, że wojewoda i marszałek zweryfikują ocenę wniosku.
- Pieniądze już rozdzielono. Jednak często część dotacji bywa nie wykorzystana, bo przydziela się je na zadania, których nie da się zrealizować - mówi Przewdzing.
- Gminy mają prawo się odwoływać - komentuje marszałek Józef Kotyś. - Nie będę oceniał, czy protest burmistrza Przewdzinga jest zasadny, zrobi to wojewoda i wtedy się odniesiemy.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?