Zespół Hawi Racing wygrał rundę MDMP w Opolu

Oliwer Kubus
Oliwer Kubus
Jadący gościnnie w Hawi Hubert Łęgowik (czerwony) w walce o trzy punkty z Bartoszem Smektałą.
Jadący gościnnie w Hawi Hubert Łęgowik (czerwony) w walce o trzy punkty z Bartoszem Smektałą. Oliwer Kubus
Nasz zespół w Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostwach Polski nie dał rywalom szans.

Żużel. MDMP w Opolu

Wyniki

Wyniki

1. Hawi Racing Team - 40 punktów (Malitowski 16, Łęgowik 16, Kordas 8); 2. Unia Leszno - 29 (Smektała 14, Nowak 14, Schmidt 1); 3. Stal Gorzów - 27 (Cyfer 12, Kaczmarek 5, Karczmarz 5, Nowacki 5); 4. Ostrovia Ostrów - 24 (Borowicz 8, Ajtner-Gollob 8, Krakowiak 7, Kibała 1). Sędziował Wojciech Grodzki (Opole). Widzów 150.

Dzięki zmianom regulaminowym w MDMP mogą brać udział zawodnicy (w każdej drużynie jeden), którzy przekroczyli wiek juniora i mają nie więcej niż 23 lata. Z tej możliwości skorzystał nasz klub, który zakontraktował do rozgrywek Patryka Malitowskiego. 22-letni wychowanek Sparty Wrocław w tym sezonie ma podpisany kontrakt z Motorem Lublin, ale popadł w konflikt z tamtejszymi działaczami, dlatego szuka okazji do startów, trenując choćby w Opolu.

W Hawi zadebiutował także, występujący jako gość, Hubert Łęgowik, który reprezentuje na co dzień ekstraligowy GKM Grudziądz. To w głównej mierze tym dwóm zawodnikom opolski zespół zawdzięcza zwycięstwo. Malitowski i Łęgowik nie ustrzegli się błędów, jednak, co szczególnie ważne w tego typu zawodach, skrupulatnie gromadzili punkty. Dzielnie wspierał ich wychowanek Kolejarza Michał Kordas, który w porównaniu z sobotnim turniejem Nice Cup poprawił nieco wyjścia spod taśmy. Był również w stanie rywalizować na dystansie z przeciwnikami.

To drugi sukces Hawi w tegorocznych MDMP. W pierwszej rundzie podopieczni Piotra Żyty niespodziewanie triumfowali w Ostrowie (wówczas zamiast Łęgowika jechał torunianin Marcin Turowski). Nasza drużyna wykorzystała osłabienia rywali (w faworyzowanej Unii Leszno zabrakło dwóch podstawowych juniorów: Daniela Kaczmarka i Bartosza Kubery) oraz umiejętnie rozegrała zawody taktycznie.
Przepisy uległy bowiem zmianie i jeśli ekipa dysponuje trzyosobowym składem, może w puste miejsce desygnować rezerwę. Stąd tak istotna jest równa jazda wszystkich zawodników. To było też kluczem do zwycięstwa Hawi, ponieważ Malitowski, Łęgowik i Kordas zaliczyli siedem startów, podczas gdy zawodnicy jadących w pełnych zestawieniach Stali i Ostrovii tylko pięć.

Opolanie przed ostatnią serią startów mieli cztery punkty przewagi nad Unią, a w końcówce potwierdzili dominację, wygrywając trzy z czterech biegów. Przypieczętowali tym samym swój efektowny triumf i zgarnęli trzy oczka do klasyfikacji generalnej. W niej prowadzą z kompletem punktów.

Ogółem kibice, którzy w upalne popołudnie przybyli na stadion przy Wschodniej, nie mieli czego żałować. Obejrzeli ciekawe ściganie. Młodzi żużlowcy ambitnie podeszli do zawodów i często walczyli do ostatnich metrów. Na szczęście obyło się bez kontuzji, choć groźnie wyglądał upadek Bartosza Smektały w 16. gonitwie. 17-letni leszczynianin po zahaczeniu o motocykl Malitowskiego uderzył w drewnianą bandę, lecz z karambolu wyszedł bez szwanku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska