Zielone chce jeść

Agnieszka Górak, architekt krajobrazu
Nawożenie roślin to nie alchemia. Warto poznać sposoby ich zasilania.

Jest po prostu taką samą czynnością jak podlewanie i wymaga tyleż samo staranności. Nawożenie NPK brzmi tajemniczo. Pod tym dziwnym symbolem kryją się po prostu najpotrzebniejsze roślinom pierwiastki: azot, fosfor i potas. One oraz wapń stanowią bazę w dokarmianiu roślin, a skoro są tak ważnymi elementami diety roślin, nazwano je uczenie makroelementami. Dla przeciwwagi i gwoli uzupełnienia menu są i mikroelementy, np. miedź, żelazo, mangan, magnez, siarka, kobalt. (czy jeszcze coś pamiętamy z chemii?). Bez nich, choć są potrzebne raptem w śladowych ilościach, roślinom źle się żyje. Braki w składnikach pokarmowych są widoczne na roślinach: źle rosną, nie kwitną, liście się przebarwiają albo więdną - nie ma rady - rośliny trzeba dożywiać. Ale jest i druga strona medalu - nadmiar nawozów jest równie szkodliwy. Zaburzeniu wtedy ulegają wzrost i kwitnienie roślin, liście mogą stać się nienaturalnie sztywne i kruche, roślina rośnie zbyt szybko, nie zajmując się usztywnianiem swych łodyg, przez co wylega, albo w ogóle nie ma zamiaru zakwitnąć.

Tak źle i tak niedobrze. Żeby uniknąć niepowodzeń w nawożeniu, trzeba troszeczkę postudiować ten temat. Na szczęście chemicy troszczą się o amatorów i profesjonalnych ogrodników i tworzą specjalistyczne mieszanki i nawozy ogólnego zastosowania łatwe w dozowaniu i aplikowaniu.
Przy nawożeniu naszego ogrodu, kwiatów we wnętrzach czy żarłocznych roślin balkonowych obowiązują bezwzględnie: dobór właściwego nawozu, ilość nawozu zgodna z instrukcją, właściwy termin nawożenia oraz systematyczność w nawożeniu. Do wyboru mamy przede wszystkim nawozy organiczne i mineralne. Posiadacze upraw warzywnych znają jeszcze termin "nawozy zielone", pod którym kryje się wysianie na terenie przyszłego warzywnika (a i trawnika też) roślin motylkowych i przekopanie ich, gdy osiągną już dobre do tego rozmiary (tak po kolana mniej więcej). Tym przedziwnym, a rewelacyjnie prostym sposobem zapewnimy glebie dobrą strukturę i wystarczającą dla roślin uprawnych ilość azotu.

Nawozy organiczne, prym wśród nich wiedzie kompost, a potem obornik, gnojówka czy guano lub kurzeniec, mają tę wyższość nad mineralnymi, że polepszają strukturę gleby i wzbogacają ją w cenną próchnicę. Stosujmy je w ogrodach na wiosnę i jesienią. Także latem drzewa i krzewy zawsze jeszcze możemy podsypać kompostem. A roślinom doniczkowym systematycznie możemy serwować wodne roztwory nawozów organicznych, które są do nabycia w sklepach ogrodniczych.
Nawozy mineralne, czyli "sama chemia", także warte są uwagi. Jeśli stosujemy je rozsądnie, to nie ma mowy o przenawożeniu roślin oraz o zasoleniu gleby. To zasolenie jest ważnym aspektem chemicznego nawożenia ziemi. Otóż wyobraźmy sobie, że zasiadamy sobie oto w pięknej restauracji przy elegancko nakrytym stole, muzyczka gra, kelnerzy mili, a smakowicie wyglądające potrawy coś przesolone. Coś? Nawet bardzo. Odechciewa się wtedy wszystkiego. Podobnie mają się rośliny, które z wielkiej miłości ogrodnik przenawoził. I cóż, że ziemia wspaniała, światła tudzież wody - ile trzeba, gdy nawozu za dużo. Tak zginęła niejedna roślina. A jednak bać się nawozów mineralnych nie należy.

Mamy tu do wyboru: dla roślin doniczkowych - pałeczki nawozowe (do stosowania co 8-14 dni), granulki Osmocote czy Dendrovitu - nawozy wolno działające do zastosowania raz - na wiosnę (zarówno w ogrodzie, jak i w uprawach doniczkowych), specjalne mieszanki tylko dla danej grupy roślin (np. dla róż, różaneczników, borówki amerykańskiej, iglaków, surfinii, pelargonii itd.) czy uniwersalne nawozy wieloskładnikowe do zastosowania głównie w ogrodach (Azofoska, Florovit, Fruktus, Mis 3). Oprócz podlewania nawozem - lub podsypywania nim - jest jeszcze możliwość opryskiwania roślin substancjami odżywczymi, czyli nawożenie dolistne. Działa spektakularnie szybko i jest łatwe do wykonania. Możliwości jest wiele, grunt to nie głodzić roślin ani ich nie przekarmiać. Tylko tyle i aż tyle.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska