- Zagraliśmy bardzo słabo - mówił zasmucony zawodnik Masity Berland Komprachcice MichałZboch. - Taki występ w naszym wykonaniu już się nie może powtórzyć. Trzeba o tej nieudanej inauguracji zapomnieć. Pocieszać się można tylko tym, że gorzej już zagrać chyba nie można. Musimy się szybko podnieść po tym ciosie.
Gospodarze już w 3. min objęli prowadzenie. Piłkę stracił Zboch, co wykorzystał Robert Prus, silnym strzałem pokonując Tomasza Staronia. Bramkarz naszej drużyny był najlepszy w jej szeregach. Uchronił on kolegów od wyższej porażki, co jeszcze dobitniej podkreśla jak nieudany był to ich występ.
Przy stanie 1-0 goście mieli dwie okazje do wyrównania. Po strzale Zbocha piłka odbiła się od słupka, a nieco szczęścia w zamieszaniu podbramkowym zabrakło Tomaszowi Rabandzie. Nasi piłkarze dążyli do wyrównania, ale ich akcje były zbyt wolne. Miejscowi natomiast imponowali grą z kontry. Przed przerwą zdobyli jeszcze dwie bramki w 13. i 17. min, a ich autorem był Marcin Lewandowski.
W drugiej połowie gospodarze po błędzie Jakuba Łady szybko zdobyli czwartą bramkę. Piąta w meczu też była ich autorstwa, tyle że Jacek Janusz zaliczył "samobója". Okres między 21., a 30. minutą był najlepszy w wykonaniu przyjezdnych. Było kilka okazji, głównie dzięki wypracowującemu je kolegom Rabandzie, na zmniejszenie strat, ale to się nie udało.
W 30. min gospodarze mieli już na koncie pięć fauli i każdy kolejny skutkował przedłużonym rzutem karnym. Od tego momentu nasi piłkarze znów jednak prezentowali się mizernie i zamiast odrabiać straty, przyjmowali kolejne ciosy po kontratakach zawodników Kamionki. Ozdobą meczu był gol na 7-1 dla mikołowian zdobyty przez Janusza. Z ostrego kąta trafił w samo okienko. Wynik meczu ustalił w ostatniej minucie spotkania Zboch skutecznie egzekwując przedłużony rzut karny po faulu na Michale Nowosielskim.
Kamionka Mikołów - Masita Berland Komprachcice 7-2 (3-0)
Bramki dla Masity Berlandu: Janusz (22. - samobójcza), Zboch (40 - przedłużony rzut karny).
Masita Berland: Staroń - Rabanda, Wedler, Nesterów, M. Nowosielski, Tracz, Karnatowski, Zboch, Łada, Miga, Skrzypczyk. Trener Marek Tracz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?