Maria jest osobą dość konserwatywną: - Jakiś czas temu polubiłam czerń i nie umiem się już uwolnić od tej barwy - mówi, ubrana w czarny sweter, włosy też ma zafarbowane na jednolity czarny kolor.
Wystarczyło te czarne włosy podciąć do ramion, tak, aby fryzura nabrała kształtu. Czerń przełamaliśmy kontrastowymi pasemkami w kolorze wiśni.
Stroje tryskały barwami: mocny błękit, ostry róż, czerwień wina. Jeśli w strojach pojawiła się czerń - to rozmyta szarością, połączona z kontrastowymi barwami.
Maria nie powiedziała nic mężowi o swej metamorfozie.
I dobrze.
Bo gdy spotkali się "na mieście" - przez parę pierwszych sekund jej nie rozpoznał.
I ty możesz wziąć udział w metamorfozie - napisz zgłoszenie na adres [email protected]. Dołącz klauzulę: Wyrażam zgodę na publikację moich zdjęć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?