Zmieniona nie do poznania

Redakcja
Maria Dziuba-Pec z Opola pracuje w administracji jednej z uczelni. Koleżanki z pracy doradzały: daj się całkowicie zmienić!
Szyk , czar i luz jak u rodowitej Paryzanki.

Niech żyje kolor!

Maria jest osobą dość konserwatywną: - Jakiś czas temu polubiłam czerń i nie umiem się już uwolnić od tej barwy - mówi, ubrana w czarny sweter, włosy też ma zafarbowane na jednolity czarny kolor.

Wystarczyło te czarne włosy podciąć do ramion, tak, aby fryzura nabrała kształtu. Czerń przełamaliśmy kontrastowymi pasemkami w kolorze wiśni.
Stroje tryskały barwami: mocny błękit, ostry róż, czerwień wina. Jeśli w strojach pojawiła się czerń - to rozmyta szarością, połączona z kontrastowymi barwami.

Maria nie powiedziała nic mężowi o swej metamorfozie.

I dobrze.

Bo gdy spotkali się "na mieście" - przez parę pierwszych sekund jej nie rozpoznał.

I ty możesz wziąć udział w metamorfozie - napisz zgłoszenie na adres [email protected]. Dołącz klauzulę: Wyrażam zgodę na publikację moich zdjęć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska