Zobacz na jaki biznes postawili Dariusz Szwedo i Grzegorz Skomorowski

Edyta Hanszke [email protected]
Grzegorz Skomorowski (z lewej) prowadzi ośrodek szkolenia kierowców. Dariusz Szwedo ma firmę produkcyjno-handlowo-usługową. Obaj twierdzą, że studia pomogły im w prowadzeniu biznesu. (fot. Paweł Stauffer)
Grzegorz Skomorowski (z lewej) prowadzi ośrodek szkolenia kierowców. Dariusz Szwedo ma firmę produkcyjno-handlowo-usługową. Obaj twierdzą, że studia pomogły im w prowadzeniu biznesu. (fot. Paweł Stauffer)
Dariusz Szwedo i Grzegorz Skomorowski, absolwenci PWSZ w Nysie, napisali prace dyplomowe, dzięki którym będą mogli rozwinąć swoje firmy.

- Bez porządnej dawki wiedzy prowadzenie biznesu jest bardzo trudne - mówią.

Dariusz Szwedo przyznaje, że w jego przypadku wejście do biznesu było postawione na głowie.

Zobacz: Youth Business Poland to ogólnopolski program mentoringowy dla młodych przedsiębiorców

- Miałem pomysł i wiele optymizmu. Rzuciłem się bez przygotowania na głęboką wodę, nie wiedząc dokładnie, co mnie czeka - dodaje.

W 2003 roku założył firmę, która zajmowała się, m.in. produkowaniem regulatorów temperatury. - Po trzech latach działalności stwierdziłem, że działam trochę po omacku. Miałem wiedzę, ale czułem, że muszę ją uporządkować - opowiada.

Pan Dariusz zaczął więc studiować zarządzanie i inżynierię produkcji w Nysie. - Dopiero na studiach zobaczyłem, jak wiele rzeczy w firmie mogłem zrobić prościej. Poznałem całą sferę zagadnień związanych na przykład z zarządzaniem strategicznym. Ta wiedza bardzo pomaga w biznesie.

Ukoronowaniem jego nauki była praca dyplomowa pod tytułem: Procedura stosowana przy nadawaniu oznakowania na przykładzie regulatora temperatury.

- Dotyczy ona certyfikowania produktów - tłumaczy pan Dariusz. - Moja firma obok działalności produkcyjnej zajmuje się też handlem i usługami. Zamierzam się także zająć wprowadzaniem produktów na rynki unijne. A tam każdy produkt musi przejść proces certyfikacji. Dzięki mojej pracy dyplomowej sam mogę teraz taki proces przeprowadzić.

To przede wszystkim duży zysk. Zlecenie tego zadania firmie zewnętrznej, to każdorazowo koszt co najmniej 10 tysięcy złotych - mówi Szwedo.

Jak sam przyznaje, prowadzenie biznesu w oparciu o wiedzę akademicką jest znacznie prostsze. - Powinienem najpierw studiować, a potem zakładać firmę - mówi. - Dowiedziałbym się choćby, jak zdobywać dotacje na rozruszanie działalności - mówi.

- Zdarzają się osoby, które urodziły się do prowadzenia biznesu albo mają pomysł, który jest tak zwanym strzałem w dziesiątkę. To jednak rzadkie przypadki. Ja miałem dobry pomysł, ale w mojej branży liczy się systematyczna i ciężka praca. Wówczas lepiej jest być merytorycznie dobrze przygotowanym - dodaje.

Zobacz: Andrzej Palt z Dobrzenia Wielkiego zajmuje się przeglądami sprzętu przeciwpożarowego

Inną ścieżką poszedł Grzegorz Skomorowski

Grzegorz jest także absolwentem zarządzania i inżynierii produkcji w nyskiej PWSZ. Swoją firmę założył jeszcze podczas studiów. Był to ośrodek szkolenia dla kierowców.

Jego praca dyplomowa to nic innego jak biznesplan dla własnej firmy z opracowanym planem rozwoju.

- Zatrudniam jednego pracownika. Na razie szkolimy kursantów na kategorię B. Zastanawiałem się też nad rozwinięciem działalności i prowadzeniem kursów dla osób niepełnosprawnych. W Nysie na razie na takie usługi jest małe zapotrzebowanie - mówi pan Grzegorz.

Jak przyznaje, założył swoją firmę w ostatnim dobrym momencie. W powiecie nyskim działało już wtedy sporo firm, ale na rynku znalazło się jeszcze miejsce dla niego. Teraz w całym powiecie jest około 40 ośrodków szkolenia.

Młody inżynier przyznaje, że założenie firmy wiązało się ze sporym ryzykiem.

- Opłaciło się, teraz mamy sporo klientów i mnóstwo pracy. Udało się także dlatego, że w czasie studiów dobrze przygotowano mnie do prowadzenia biznesu - dodaje.

- Ale trzeba zaakceptować fakt, że prowadząc firmę, jesteśmy w pracy 24 godziny na dobę - dodaje Dariusz Szwedo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska