Grzegorz Stanek z Gogolina przyjechał wczoraj do opolskiego ZOZ-u "Centrum", żeby się zaszczepić przeciwko WZW "B". Przyjął pierwszą dawkę, kolejną otrzyma za miesiąc, a ostatnią za pół roku.
- Już się kiedyś szczepiłem przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby, ale nie dokończyłem całego cyklu. W pełni więc nie zabezpieczyłem się przeciwko tej chorobie - tłumaczy pan Grzegorz. - Wkrótce czeka mnie zabieg laryngologiczny, a jednym z warunków przyjęcia do szpitala jest zaświadczenie o przebytym szczepieniu. Tym razem nie mam więc wyjścia.
Z WZW typu B nie ma żartów, do zakażenia wystarczy zaledwie kropla krwi. Może do niego dojść na przykład podczas zabiegu chirurgicznego, badania endoskopowego czy leczenia zęba. A także w salonie fryzjerskim, kosmetycznym lub tatuażu, jeśli sprzęt nie jest odpowiednio wysterylizowany, a dojdzie do naruszenia ciągłości skóry.
- Wirus B, zdaniem naukowców, należy do wyjątkowo groźnych, bo przede wszystkim trzeba go odpowiednio wcześnie wykryć, żeby nie dochodziło do bardzo poważnych następstw, takich jak marskość czy rak wątroby - podkreśla Wiesława Błudzin, ordynator Oddziału Chorób Zakaźnych Szpitala Wojewódzkiego w Opolu.
- Tymczasem wykrycie nie jest łatwe. Człowiek może być zarażony wirusem B nawet przez 20 lat i o tym nie wiedzieć. Długo bowiem nie odczuwa bólu i nie ma żadnych innych dolegliwości. Po drugie, leczenie WZW typu B jest długie i uciążliwe. Dlatego najlepszym sposobem na uchronienie się przed zakażeniem jest zaszczepienie się.
Za tym, że warto to zrobić, przemawiają choćby ostatnie dane epidemiologiczne dotyczące Opolszczyzny. W 2012 roku na żółtaczkę typu B chorowało u nas 40 osób, a w tym - chorych jest już 12 Opolan.
- Od 1996 r. obowiązkowemu szczepieniu przeciwko WZW B podlegają wszystkie noworodki - mówi Elżbieta Domaszewska z Działu Epidemiologii Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Opolu. - Mamy również wyszczepioną populację młodych ludzi do 25. roku życia. Ale pozostaje jeszcze całe grono dorosłych, którzy nigdy się nie szczepili i są narażeni na zachorowanie. To do nich skierowana jest akcja "Żółty Tydzień".
Przychodnie, które biorą w niej udział - a jest ich 26 -oferują szczepionki po cenie obniżonej o 5-10 zł. I zniżka obejmuje wszystkie dawki.
Groźnym wrogiem wątroby jest też wirus A, wywołujący żółtaczkę pokarmową.
- Obecnie głównie zagrożone są nim osoby podróżujące do Turcji, Tunezji czy Egiptu - przestrzega prof. Andrzej Radzikowski z Kliniki Gastroenterologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
- Stuprocentowej gwarancji ochrony przed zachorowaniem nie daje nawet zakwaterowanie w ekskluzywnym hotelu i zachowanie podstawowych zasad higieny. Do zakażenia może bowiem dojść przez umycie zębów zainfekowaną wodą lub wypicie napoju z kostkami lodu.
Kto nie był szczepiony ani przeciw WZW A, ani przeciw WZW B, może zdecydować się na jedną szczepionkę, chroniącą od razu przed obiema chorobami.
Gdzie szczepią
Kluczbork - Medyk, Anmed
Opole - Centrum, MSWiA, Zaodrze, Medrem, Medycyna Rodzinna
Strzelce Op. - Med-Piast, Al-Med.
Olesno - Borowik-Bzdzion
Kędzierzyn-Koźle - Olmed
Grodków - Zdrowie, Medium, Sanmed
Głubczyce - Familia, Inter-Med
Głuchołazy - Eskulap
Vita - Lewin Brzeski
Lubsza - Ars-Med
Prudnik - Optima
Nysa - Vita, Przychodnia Mariacka, Przychodnia Wojskowa
Otmuchów - Elmed
Skoroszyce - Skormed
Paczków - Medicus
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?