Zrelaksuj się w wannie

Wieczorem zmęczeni codzienną gonitwą zamykamy się w łazience, szukając ukojenia i relaksu. A czy jest coś lepszego na stres niż masaż?

- Klienci o wanny z hydromasażem pytają coraz częściej - przyznaje Monika Bucka, specjalista ds. sprzedaży As Plastic w Opolu. - Po wieczornym seansie w takiej wannie kładziemy się do łóżka w pełni zrelaksowani.

Producenci montują dwa rodzaje masażu:

Hydromasaż - oparty na systemie dysz. Zasada działania urządzenia jest prosta. Najpierw ssak zasysa wodę, a następnie pompa wtłacza ją ponownie do wanny. Wypływające z dysz strumienie wody skutecznie masują ciało.
Masaż powietrzny, czyli tzw. kąpiel perełkowa - specjalna dmuchawa wtłacza powietrze do wanny wypełnionej wodą, tworząc przy tym bąbelki.

- Hydromasaż jest bardziej siłowy - tłumaczy pani Monika. - Silne strumienie wody energicznie masują ciało, więc szybciej krąży krew, usuwając z organizmu toksyny. Pomaga w leczeniu wielu schorzeń, m.in. uśmierza bóle stawów, łagodzi migreny. Kąpiel perełkowa jest bardziej relaksująca, regeneruje siły witalne, ujędrnia skórę i poprawia wygląd.

Nie musimy wybierać między systemami, bo w sprzedaży są wanny, gdzie połączono oba rozwiązania
Wanny z hydromasażem można obsługiwać mechanicznie lub przy pomocy elektronicznych sterowników pulsacyjnych.

- Ręczne sterowanie jest znacznie tańsze, ale też mniej funkcjonalne - twierdzi rozmówczyni. - Dzięki elektronicznym sterownikom można kontrolować czas trwania kąpieli oraz przepływ wody, a my możemy się w pełni relaksować.

Jeśli mamy nieco więcej pieniędzy, "dołóżmy" kilka bajerów, np. oświetlenie czy automatyczną dezynfekcję.

- A propos dezynfekcji, to chciałabym przy okazji sprostować kilka mitów - mówi Bucka. - Te wanny wymagają prostej obsługi, a ich dezynfekcja nie jest kłopotliwa. Wystarczy raz na dwa tygodnie nalać wody wraz z płynem dezynfekcyjnym (np. firmy HG) powyżej bocznych dysz, a potem włączyć wannę na 15 minut i to wszystko.

Inwestując w wannę z hydromasażem, nie warto oszczędzać.

- Dobry producent to podstawa. Porządne wanny można już kupić od 3 tysięcy w górę - twierdzi pani Monika. - Mają pięcioletnią gwarancję na akryl i dwa na mechanizm.