Zrobią dużo, by młodzi nie uciekli z Nysy

Uruchomienie bezobsługowej wypożyczalni rowerów miejskich przyniesie nie tylko zdrowotne korzyści mieszkańcom powiatu i pracownikom firm, ale również będzie świetnie promować nasz region. Fakt, że w sprawę zaangażować się chcą nyscy przedsiębiorcy sprawi, że dla samorządów koszty będą niższe, a nyski biznes będzie miał świetne pole do popisu w temacie reklamy i marketingu - twierdzi Kordian Kolbiarz, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Nysie, który od kilku miesięcy uczestniczy w warsztatach w ramach Innowacyjnej Nysy. To program, który ma podźwignąć nyską gospodarkę i pobudzić lokalny rynek pracy.

Kilka dni temu, podczas kolejnego spotkania warsztatowego w Nysie gościli na zaproszenie starosty Tomasz Wojtkiewicz, prezes firmy Nextbike oraz Paweł Strzelecki, ekspert rynku pracy w Narodowym Banku Polskim

Efektem wizyty pierwszego z ekspertów jest właśnie rozpoczęcie prac związanych z uruchomieniem w powiecie nyskim systemu bezobsługowych wypożyczalni rowerów miejskich.

- Jakie będą koszta realizacji przedsięwzięcia oraz na jaka skalę uda się nam je zrealizować, jeszcze nie wiadomo. Pewnym jest natomiast, że wypożyczalnia ma ruszyć na wiosnę przyszłego roku i za symboliczną opłatą korzystać z niej będą mogli zarówno mieszkańcy, jak i turyści - tłumaczy Kolbiarz. - Dla rowerów zostaną zorganizowane przystanki w całym powiecie tak, by przemieszczający mogli dojechać nimi w dowolne miejsce i tam je oddać. Do tej pory jednak należałoby uczynić coś, by wypełnić luki w siatce ścieżek rowerowych...
Podczas warsztatów rozmawiano jednak nie tylko o rowerach, ale również o uciekającej z regionu młodzieży. Szacuje się bowiem, że na pięciu opuszczających Opolszczyznę młodych ludzi, którzy wyjeżdżają stąd za pracą, aż trzech to mieszkańcy powiatu nyskiego. - Dlatego naszym celem jest stworzenie młodzieży takich warunków, by zechciała zostać na miejscu i tutaj rozkręcała swój biznes - wyjaśnia Kordian Kolbiarz.

Jednym z argumentów, jakie szykuje rada ekspertów Innowacyjnej Nysy dla młodych nysan, jest karta młodego przedsiębiorcy. To właśnie o niej była mowa podczas spotkania z Pawłem Strzeleckim, ekspertem rynku pracy w NBP.

- Karta miałaby wejść w życie już od stycznia przyszłego roku i będzie uprawniać do ulg i zniżek wszystkich tych, którzy zdecydują się rozkręcić w powiecie swój interes - mówi Kolbiarz. - Jesteśmy nawet po pierwszych spotkaniach z lokalnymi bankami i punktami telefonii komórkowej, które chciałyby przystąpić do tego projektu.

Karta to jednak nie jedyny wabik, jakim Innowacyjna Nysa chce wabić młodych. Jak zapewnia dyrektor nyskiego PUP, już na początku przyszłego roku pośredniak uruchomi ponad 2 mln zł na bezzwrotne dotacje na założenie własnej działalności gospodarczej. Z takiego wsparcia będzie mogło skorzystać na pewno nie mniej niż stu nysan.