Protokół
Protokół
ASPR Zawadzkie - KSSPR Końskie 36-35 (21-18)
ASPR: Romatowski, Wasilewicz - Sadowski 3, Pietrucha 6, Krygowski, Kryński 2, Skowroński 3, P. Dutkiewicz 1, K. Dutkiewicz 2, Giebel, Galus 5, Swat 10, Morzyk, Kubillas 4. Trener Gennadij Kamelin.
KSSPR: Ratuszniak, Witkowski - Przybylski 7, Baturin 4, Chyliński, Biegaj, R. Napierała 1, Bąk, H. Kornecki 6, M. Kornecki, T, Napierała 7, Słonicki 5, Smołuch 4, Kubała 1. Trener Rafał Przybylski.
Giennadij Kamelin prowadził zespół z Zawadzkiego przez ponad półtora roku, plasując się z nim w czołówce I ligi i grając w barażach o ekstraklasę. Przed drugą serią spotkań dostał jednak propozycję objęcia ekstraklasowej Nielby Wągrowiec. Nowego szkoleniowca ASPR-u mamy poznać w ciągu kilku dni.
- Otrzymałem propozycję pracy w ekstaklasie, z której przy akceptacji zarządu ASPR-u, skorzystałem - powiedział Kamelin. - Szkoda mi jednak Zawadzkiego, bo tu zostawiłem swoje serce. Szczególnie dziękuję i pozdrawiam miejscowych kibiców, którzy zawsze byli mi bardzo przyjaźni.
Jego podopieczni wyraźnie chcieli mu podziękować za współpracę i podobnie jak w poprzednim sezonie rozbić ekipę z Końskich (wówczas wygrali 15 bramkami). W sobotę musieli się jednak mocno napracować, bo wynik do końca meczu był sprawą otwartą. Miejscowi prowadzili 3-0, a na koniec I połowy 21-18. W 54. min ASPR wygrywała 33-30, ale już w 57. min było 34-34. Decydującą bramkę zdobył dla ekipy z Zawadzkiego Artur Pietrucha.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
